Makłowicz zaliczył strzał w 10. Fani są zachwyceni!

Robert Makłowicz, odkąd rozstał się z telewizją, przeżywa renesans popularności. Słynny krytyk kulinarny czerpie pełnymi garściami z możliwości, jakie oferują nowe technologie i większość działalności przeniósł do internetu. Co na to fani? Zachwyceni!

Robert MakłowiczRobert Makłowicz
Źródło zdjęć: © ONS
Urszula Korąkiewicz

Robert Makłowicz coraz śmielej działa w sieci - założył swój kanał na YouTube i nie kryje, że jego materiały cieszą się tam jeszcze większą popularnością, niż gdy były emitowane w TV. W internecie ponadto nic go nie ogranicza, może realizować wszystkie swoje pomysły i pozwolić sobie na większą swobodę.

Od dawna myślałem o internecie, o serwisie YouTube, ale zawsze miałem coś innego, pilniejszego do zrobienia. Ale w pewnym momencie po prostu uznałem, że trzeba spróbować, rzuciłem się w ten internetowy wir i bardzo szybko mnie wciągnął. Efekty okazały się rewelacyjne - niedawno liczba odsłon mojego kanału przekroczyła 20 milionów. Nie ukrywam, że jestem trochę w szoku. I, oczywiście, jestem bardzo zadowolony z takiego obrotu sprawy – powiedział Przemkowi Guldzie w wywiadzie.

Zobacz wideo: Makłowicz o rozstaniu z TVP. "Zaprotestowałem, no i taki jest efekt"

Makłowicz dosłownie podbił serca internautów. Młodsze pokolenie niż to, które śledziło jego programy (choć nie tylko), chętnie sprawdza, co nowego przygotował Makłowicz, a przy okazji kreuje jego odświeżony wizerunek – jako bohatera internetu właśnie.

Bo Robert Makłowicz, obok Magdy Gessler, stał się dla internautów wzorem poszukiwacza dobrego smaku. Sam dziennikarz przyznaje, że zdaje sobie sprawę, że stał się bohaterem memów a czasami i obiektem żartów. Zaakceptował to i, co więcej, płynie z prądem i daje się ponieść fali popularności.

Siłą rzeczą trzymam przecież rękę na pulsie internetu. Nie wydaje mi się, żeby powodem były jakieś moje nadzwyczajne zalety, to o wiele prostszy mechanizm - stałem się uosobieniem spraw, za którymi ludzie teraz bardzo tęsknią: podróży, dobrego jedzenia, radości z drobnych rzeczy. A przy okazji - czegoś, co można nazwać dogadzaniem sobie – podkreślił w rozmowie z WP.

Można śmiało powiedzieć, że Robert Makłowicz jest człowiekiem sukcesu. Kolejny jego pomysł, choć odważny po wielu latach pracy w tradycyjnym medium, okazał się strzałem w dziesiątkę. I z pewnością rozbudził apetyt na więcej. Dziennikarz w końcu nie powiedział ostatniego słowa.

Internet dał mi coś bezcennego - wolność. Mogę robić to, co mi się podoba i tak, jak mi się podoba. Nikt mi nie mówi, co mam mówić i w jaki sposób – podsumował.
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania