Marcin Hakiel i Kasia Cichopek rozwiedli się w ubiegłym roku. Rozpad ich małżeństwa po niespełna 14 latach był wielkim szokiem dla zarówno mediów, jak i fanów. Dość powiedzieć, że tancerz ciężko to przeżył. W wywiadach nie ukrywał, że został zdradzony, ale dość szybko się pozbierał i obecnie jest w związku z tajemniczą Dominiką.
Według ustaleń "Super Expressu" partnerka tancerza pochodzi z Wrocławia. Hakiel nie pokazuje jej twarzy, a na fotografiach 39-latka zazwyczaj prezentuje się tyłem. Ostatnio jednak Hakiel zrobił wyjątek, bo można było zobaczyć ją z przodu. Na Instagramie opublikował zdjęcie, na którym widać nie tylko sylwetkę, ale także twarz kobiety. Zrobił to jednak w taki sposób, aby nadal pozostała anonimowa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj więcej: Kuriozalna sytuacja w PKP. Pociąg odjechał z bagażami
Hakiel nie może narzekać ostatnio na brak dobrej passy. Nie dość, że znowu wiedzie mu się w życiu uczuciowym, to prawdopodobnie zaliczy wielki powrót do telewizji. "Super Express" informował ostatnio, że ma zostać jurorem "Tańca z gwiazdami".
Co więcej, nie są to jedyne zmiany w jego życiu. Można zauważyć, że tancerz ostro zajął się swoim wyglądem. Nie dość, że zmienił fryzurę i styl ubioru, to jeszcze zaczął ćwiczyć na siłowni. Na Instagramie można zobaczyć nagranie, na którym widać, jak Hakiel pracuje nad sylwetką. I choć większość obserwatorów pozytywnie odniosła się do aktywności celebryty, to jedna z internautek dość ostro skrytykowała jego technikę wykonywania ćwiczeń.
"Zamiast wkładać talerze pod pięty, lepiej jest robić mobilizację stawu skokowego i ewentualnie wyposażyć się w powerlifty, ponieważ w trakcie siadu stopa ma całą powierzchnią przylegać do podłoża ( jest to niezbędne zwłaszcza przy dużych ciężarach). Wkładanie talerzy pod pięty nie zapewni dobrej pracy stopy, jedynie leczy objaw a nie przyczynę" - napisała. Gdy ktoś jej odpisał, że Hakiel ma już trenera, kobieta dodała, że "jak widać niekompetentnego" - czytamy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.