Matthew Perry w latach 90. stał się wielką gwiazdą. Sławę zawdzięcza serialowi "Przyjaciele", w którym grał Chandlera Binga. Fani pokochali tę postać. Kariera Perry'ego nie potoczyła się jednak tak, jak wszyscy się spodziewali.
Matthew Perry jest chory?
51-latek pojawił się w odcinku specjalnym "Przyjaciele: Powrót po latach", który został wyemitowany w HBO. Jego występ jednak mocno zaniepokoił miłośników kultowej produkcji. Aktor zachowywał się tak, jakby miał poważne problemy zdrowotne.
Perry wyznał w odcinku specjalnym, że od lat nie miał kontaktu z ludźmi, z którymi tworzył "Przyjaciół". Nie wiadomo jednak, ile w tym prawdy, bo można było odnieść wrażenie, że gwiazdor żartował.
Amerykańskie media jednak przypominają problemy, z jakimi się zmagał. Nie jest tajemnicą, że Matthew Perry uzależnił się od narkotyków i alkoholu. To z kolei odbiło się na jego zdrowiu fizycznym oraz psychicznym.
- Byłem chorym i zagubionym człowiekiem. W pewnym momencie chyba nawet próbowałem się zabić. Garście tabletek popijałem alkoholem. Każdej nocy czułem, jakbym miał umrzeć - przyznał.
W odcinku "Przyjaciele: Powrót po latach" jednak nie poruszono wątku problemów osobistych serialowego Chandlera Binga. 51-latek jednak mówił wolno, nie wyglądał najlepiej, a niektórzy fani nawet sugerowali, że być może niedawno miał wylew. Tych spekulacji jednak nikt nie potwierdza.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.