"Ja przyznam szczerze, nie będę odnosił się do sedna, sentencji, ani uzasadnienia wyroku Trybunału Konstytucyjnego, to nie czas i nie miejsce (...) ale ja nie rozumiem, i to jest moje oświadczenie, dlaczego TK w tym czasie - rozedrgania, poważnych innych problemów w Polsce, ale także niepokoju wielu ludzi, podjął tę sprawę i dopuszczono do tego, że to orzeczenie zapadło akurat w tym momencie. To jest moje oświadczanie i tego nie rozumiem" - podkreślił stanowczo Michał Cholewiński. Był październik 2020, środek pandemii koronawirusa, a politycy postanowili forsować nowe przepisy prawa dotyczące dostępu do aborcji.
Cholewiński pod koniec 2020 r. zniknął z anteny TVP Info. Kilka tygodni później pisano, że razem z żoną (Agatą Biały-Cholewińską) dostał propozycję przeniesienia się do stacji TVP Polonia, gdzie zarabialiby odpowiednio mniej. Dziennikarz przekazał WP, że "z początkiem listopada wraz z żoną zostali przeniesieni do grupy rezerwowej COVID".
Wirtualne Media podają, że Cholewiński zwolnił się już z TVP. Onet natomiast informuje, że dziennikarz ma dołączyć niebawem do ekipy Polsat News, czego stacja jeszcze oficjalnie nie potwierdza.
Cholewiński zaczynał karierę jako reporter w łódzkim oddziale Telewizji Polskiej. W 2006 roku przeszedł do stacji TVN na to samo stanowisko. Dwa lata później został prowadzącym serwisów informacyjnych i jedną z najbardziej znanych twarzy stacji. W TVN 24 poznał swoją przyszłą żonę - Agatę Biały.
Czytaj także: Nie żyje Ten Preston. Tragiczne informacje z Wrocławia
Wiosną 2014 roku dziennikarka przeszła do TVP, a kilka miesięcy później zrobił to także jej mąż. Cholewiński dołączył do zespołu TVP Info. Najpierw prowadził serwisy, ale z czasem powierzano mu kolejne role na ekranie. W lipcu 2016 roku relacjonował Światowe Dni Młodzieży w Krakowie, a po odejściu Macieja Orłosia z "Teleexpressu" to właśnie Cholewińskiego wytypowano na najlepszego kandydata na jego miejsce.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.