Trwa emisja serii powtórek programu "Milionerzy". Ostatnio widzowie raz jeszcze mogli obejrzeć 470. odcinek, w którym walkę o główną nagrodę stoczył Jacek Iwaszko.
Wypadł naprawdę dobrze. Zdołał dotrzeć do ostatniego pytania. Co musiał wiedzieć, by zgarnąć główną nagrodę?
"Milionerzy". Pytanie za milion: "kiedy rozpoczęło się drugie tysiąclecie?"
- A: 1 stycznia 1000 r.
- B: 1 stycznia 1001 r.
- C: 1 stycznia 2000 r.
- D: 1 stycznia 2001 r.
Takiego pytania Iwaszko ewidentnie się nie spodziewał. Gracz otwarcie wyznał, że prawidłową odpowiedź mógłby wskazać nawet... uczeń szkoły podstawowej.
To jest pytanie z podstawówki. Nawet nie pamiętam, z jakiego przedmiotu... Kurczę, głupio byłoby się wycofać na tak prostym pytaniu... - mówił.
Bez zbędnej zwłoki zaznaczył odpowiedź "B". To oczywiście była właściwa decyzja, dzięki czemu Iwaszko opuścił studio z milionem. Stał się czwartym laureatem w historii polskiej edycji tego programu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.