Monika Olejnik po raz pierwszy zasiadła na słynnej kanapie Kuby Wojewódzkiego, a poza gospodynią "Kropki nad i" w ostatnim odcinku pojawiło się także rodzeństwo Sienkiewiczów, czyli duet Kwiat Jabłoni. Zarówno dziennikarka TVN24, jak i młodzi artyści zachęcali widzów do udziału w wyborach 15 października, podkreślając wagę tego głosowania.
W programie pokazano także profrekwencyjne wypowiedzi innych gwiazd m.in. Krzysztofa Zalewskiego czy Julii Wieniawy, która tak zachęcała do udziału w wyborach:
Jeżeli cenicie sobie wolne media i chcecie oglądać np. Kubę Wojewódzkiego jeszcze przez parę lat, to 15 października idźcie zagłosować, bo jego przyszłość jest niepewna. [...] Nie zmarnujmy swojego głosu i 15 października oddajmy nasz głos na kogoś, kto choć trochę wyznaje podobne poglądy i wartości do nas. Weźmy sprawy w swoje ręce i urządźmy ten świat po naszemu - mówiła aktorka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Monika Olejnik wspominała zaś w programie Wojewódzkiego największe grzechy i afery PiS, przestrzegając jednocześnie przed trzecią kadencją Zjednoczonej Prawicy.
Układ by się domknął. Jarosław Kaczyński powiedział konkretnie "pozostały nam tylko sądy, trzeba się za to wziąć". [...] Wezmą się za spółki Skarbu Państwa, by jeszcze więcej swoich rodzin zatrudnić, ciotek, wujków, żeby już wszystko było obsadzone. Żeby im żyło się dobrze.
Jednocześnie dziennikarze TVN snuli wizję dotycząca tego, co czeka Telewizję Polską w razie przegranych przez PiS wyborów. Kuba Wojewódzki mocno puścił wodze fantazji, pytając Monikę Olejnik o to, chciałaby zostać szefową TVP Info. Gospodyni "Kropki nad i" nie kryła rozbawienia i w równie zabawny sposób odbiła piłeczkę do Wojewódzkiego.
- Pod warunkiem, że ty zostaniesz prezesem TVP - zażartowała, podkreślając, jak bardzo ceni sobie pracę w TVN.
A o co Monika Olejnik zapytałaby Jarosława Kaczyńskiego, gdyby ten przyjął zaproszenie do jej programu? "Dlaczego pan tak gnębi kobiety?".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.