Ewa Kozłowska nie żyje. Zmarła w wieku 64 lat. Aktorkę zna telewizyjna widownia "Ojca Mateusza", z epizodycznych ról w serialu, m.in. z występów w nim w 2008 roku.
Ponadto zagrała także w wielu filmach, m.in. w "Przyjacielu", w etiudzie pt. "Klej" czy w filmie "Księstwo". Jednak widownia szczególnie doceniła jej aktorski kunszt na deskach teatru. Występowała w Białostockim Teatrze Lalek.
Oprócz tego pracowała jako producentka radiowa. To właśnie Polskie Radio Białystok, z którym była związana, poinformowało o jej śmierci. W radiu jej najczęstszymi słuchaczami były dzieci, które uwielbiała. Tworzyła dla nich dobranocki, a także autorskie bajki.
Programy cieszyły się popularnością. Aktorka wcielała się w rolę Lilki, w słuchowisku Polskiego Radia Białystok "Na Młynowej".