Pete McGarry był jednym z ulubieńców widzów brytyjskiego "Gogglebox", emitowanego na Channel 4. 29 czerwca do mediów dotarła smutna wieść o jego śmierci, którą potwierdzili twórcy popularnego show, w którym zwykli ludzie siedzą przed telewizorem i komentują oglądane seriale i programy.
Z głębokim smutkiem informujemy, że uczestnik 'Gogglebox' Pete McGarry zmarł w ten weekend w wieku 71 lat, po krótkiej chorobie u boku swojej rodziny. Pete, jego żona Linda i syn George pierwotnie dołączyli do "Gogglebox" na początku drugiej serii w 2013 roku – napisali w oświadczeniu producenci programu.
Pete, Linda i jej syn George powrócili do programu w siódmej serii w 2016 r. Od tamtego czasu byli stałymi bywalcami show i zdecydowanymi faworytami widzów.
Pete był uroczym mężczyzną i miałam szczęście, że byłam z nim przez 25 lat. Był moim życiem – powiedziała zrozpaczona wdowa dziennikowi "The Sun".
Linda potwierdziła, że u jej męża wykryto niedawno raka jelita. Lekarze chcieli go operować, ale nawet po leczeniu nie dawali mu więcej niż pół roku życia. Pete McGarry zmarł kilka dni po usłyszeniu diagnozy.
Linda i Pete byli małżeństwem przez 25 lat. Oboje mieli dzieci z poprzednich związków. Ponadto przez ostatnie dwie dekady prowadzili rodzinny dom zastępczy, w którym zajmowali się łącznie ponad setką sierot. Linda powiedziała, że po śmierci Pete'a otrzymała od wielu z nich serdeczne wsparcie.