Syn Donalda Sutherlanda nie ograniczył się do przekazania suchych faktów. Wyznał, jak bardzo przeżywa śmierć ojca, którego - podobnie jak fani na całym świecie i Amerykańska Akademia Filmowa - cenił za całokształt twórczości.
Z głębokim żalem informuję, że zmarł mój ojciec, Donald Sutherland. Uważam, że był jednym z najważniejszych aktorów w historii filmu. Nigdy nie zniechęcał się rolą, dobrą, złą czy brzydką - napisał w sieci Kiefer Sutherland.
W przejmującym wpisie dodał, że zmarłego ojca uszczęśliwiała możliwość łączenia pasji z pracą. Potomek aktora poszedł w jego ślady i również rozpoczął karierę przed ekranem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kochał to, co robił i robił to, co kochał, nikt nie mógłby prosić o więcej. To było dobrze przeżyte życie - czytamy.
Donald Sutherland pochodzi z Kanady, jednak mieszkał w Stanach Zjednoczonych. Zmarł 20 czerwca 2024 roku w Miami, miał 88 lat. Media informują, że borykał się z ciężką chorobą.
Śmierć Donalda Sutherlanda. W jakich filmach zagrał?
Donald Sutherland karierę filmową rozpoczął z przytupem. Już jako początkujący aktor został zaangażowany do "Parszywej dwunastki", gdzie mógł oszlifować zdolności i zdobyć doświadczenie. Sukces produkcji sprawił, że nie musiał długo czekać na kolejne zawodowe propozycje.
Zmarły artysta kojarzony jest z takimi kultowymi obrazami, jak "Duma i uprzedzenie" oraz "Złoto dla zuchwałych". Fani cenią go także za film "Orzeł wylądował". Gwiazdor Hollywood miał swój udział w fenomenie "Igrzysk śmierci".
Wierni amatorzy jego talentu za najlepszą uważają jednak rolę w filmie "M*A*S*H". Który z tytułów z jego udziałem najbardziej zapadł Wam w pamięci?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.