O śmierci reżysera poinformował producent Nathan Ross. Jak podaje portal Deadline, Jean-Marc Vallée zmarł w swoim domu nieopodal kanadyjskiego miasta Quebec, skąd pochodził i gdzie mieszkał. W tej chwili nie ma informacji o przyczynach jego śmierci.
"Był prawdziwym artystą"
Ojca straciło dwóch synów: Émile i Alex. - Był prawdziwym artystą i hojnym, kochającym facetem — napisał Ross. Jak dodał, choć Vallée odszedł, jego filmy pozostaną i będą żyć nadal.
Jean-Marc wspierał kreatywność, autentyczność i próby robienia rzeczy po swojemu. Każdy, kto z nim pracował, dostrzegał jego talent i fakt, że miał wizję. Był dla mnie przyjacielem, partnerem kreatywnym i starszym bratem" - napisał Ross.
Twórca oskarowych produkcji
Vallée był znany przede wszystkim dzięki filmowi "Witaj w klubie" w jego reżyserii. Za role w nim Oscary otrzymali Matthew McConaughey i Jared Leto. Był także twórcą serialu "Wielkie kłamstewka", za który zdobył nagrodę Emmy.
Uczęszczał do Cégep Collège Ahuntsic w Montrealu. Debiutował jako reżyser i scenarzysta filmu krótkometrażowego "Stereotypy" (1992), za który odebrał nagrodę Claude-Jutra. Uwagę studia Hollywood zwrócił jego dramat "Czarna lista".
Zdobył liczne nagrody
Jego kolejny film "Magiczne słowa" otrzymał nagrodę Jutra w kategorii najlepszy film krótkometrażowy. Dramat "C.R.A.Z.Y." (2005) z główną rolą Marca-André Grondina przyniósł mu dwie nagrody — Jutra i Genie.