We wtorek, 5 września wyemitowano pierwszy odcinek 35. edycji talk-show "Kuba Wojewódzki". Średnia widownia wyniosła 606 tys. osób, co przełożyło się na 10,48 proc. udziału stacji w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów. Jak wynika z danych Nielsen Audience Measurement w grupie 16-49 było to 13,60 proc., natomiast w grupie 16-59 było to 12,37 proc. - przekazuje portal Wirtualnemedia.pl.
Rekordowa oglądalność u Kuby Wojewódzkiego
Odcinek z Marcinem Hakielem i celebrytką z Miami przynajmniej przez 1 minutę śledziło 1,11 mln osób w grupie 4+.
Oglądalność na tym poziomie okazała się rekordowa w porównaniu z poprzednimi latami. W 2022 roku otwarcie "Kuby Wojewódzkiego" śledziło o 65 tys. osób mniej, czyli około 541 tys. widzów, co dało stacji odpowiednio.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kuba Wojewódzki już na wstępie nie omieszkał zakpić z Caroline, porównując ją do zniesławionej Natalii Janoszek. Dodał, że jego talk-show "jest chyba jedynym programem w telewizji, w którym nie było Natalii Janoszek".
Dzisiaj u mnie będzie kobieta, która nie mniej niż Natalia Janoszek, ale w inny sposób, wstrząsnęła polskim show-biznesem w myśl zasady "fake it till you make it" - rozpoczął program dziennikarz.
Caroline wspomniała o wielu kontrowersyjnych tematach. Pochwaliła się m.in. 60-letnim narzeczonym oraz znajomością z Donaldem Trumpem. Kuba Wojewódzki, nie ukrywał, że udział celebrytki w programie wywołał niemały szum. Zapytał nawet swoich znajomych i bliskich, co sądzą na ten temat.
Mój przyjaciel powiedział: "Zaprosiłeś Jerzego Urbana, Jacka Kurskiego, Krzysztofa Bosaka, może być i ona" - powiedział prezenter.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.