W latach 2008-2010 Magdalena Ogórek pracowała w klubie poselskim SLD. Była też współpracowniczką Grzegorza Napieralskiego, za rządów Sojuszu pracowała w ministerstwach i kancelarii prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego.
W 2015 r. z poparciem SLD wystartowała w wyborach prezydenckich, a rok później znalazła zatrudnienie w TVP pod rządami Jacka Kurskiego. Od tamtego czasu jest twarzą TVP Info, gdzie dziś prowadzi takie programy jak "Plan dnia" czy "W tyle wizji". Do grudnia 2019 r. Ogórek partnerowała też Jarosławowi Jakimowiczowi w "W Kontrze".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Magdalena Ogórek jest więc osobą rozpoznawalną. A jak wiadomo, sława ma też swoje cienie, co prowadząca TVP Info znów odczuła na własnej skórze.
Okazuje się, że ktoś powtórnie bezprawnie wykorzystał jej wizerunek do firmowania przekrętu. To niestety dość częsta praktyka, o czym przekonały się już m.in. Martyna Wojciechowska czy Dorota Szelągowska.
CZYTAJ TEŻ: Ale heca! Marcin Hakiel już po ślubie?
Ogórek opublikowała na InstaStories grafikę ze swoją podobizną. Dołączono do niej następujący komunikat:
"Projekt inwestycyjny z gwarancją zysku. 48 000 zł zysku w pierwszym miesiącu. Liczba miejsc jest ograniczona".
Magdalena Ogórek zamieściła też odezwę do swoich obserwatorów. Dając jednoznacznie do zrozumienia, że to nie pierwszy raz.
"Kolejny raz, wprawdzie już w zupełnej bezsilności, przestrzegam państwa, by nie nabierać się na kolejne oszustwa" - pisze prowadząca "Planu dnia".
CZYTAJ TEŻ: Wiśniewski zaszalał. Takie imię otrzyma jego syn
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.