"Czerwony punkt" w reżyserii Patryka Vegi był krótkometrażowym filmem akcji, promującym nieistniejącą już platformę Showmax. Główną rolę zagrał Ewan McGregor. W jednej ze scen snajper, w którego wcielił się były "Gromowiec", miał wymierzyć w kamerę operatora wiązkę laserową, symulując strzał. Efekty dźwiękowe planowano dołożyć na montażu. Tymczasem żołnierz naprawdę nacisnął spust. Dodatkowo okazało się, że pocisk nie był ślepy. Tragiczny moment został uwieczniony na zdjęciu, które znajduje się poniżej.
Huk, silne, ale tępe uderzenie w nogę i osuwam się. Ból? Chyba szok go skasował. Patrzę, noga wisi bezwładnie od kolana w dół i pojawia się myśl: oderwało mi nogę. [...] Zostałem postrzelony z ostrej broni spreparowanym pociskiem. Był to, według strzelca, pocisk jego roboty. Jak rażący, to widać. Gdybym dostał nie w nogę, a w klatkę piersiową lub w głowę, to bym już nie żył. Odłamki pozostały we mnie; jeden jest kilkanaście milimetrów od aorty, ale mam nadzieję, że się nie przesunie - opowiadał operator w rozmowie z Polsat News niedługo po zdarzeniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aleksowski przeszedł trzy operacje. Kość udowa została rozstrzaskana, więc wszczepiono mu tytanowy implant, łączący biodro z kolanem. Wniósł pozew przeciwko producentowi, firmie Opus Film i żołnierzowi, który go postrzelił. 21 kwietnia br., po sześciu latach procesu, sąd orzekł winę strzelca. Wyrok jest nieprawomocny.
Gdyby wyrok zapadł niedługo po rozpoczęciu sprawy, to byłbym szczęśliwy. A tak po takim czasie, trudno się z tego cieszyć. [...] Uszczerbek na zdrowiu jest dosyć duży. Nie działa mi dobrze unerwienie czy przepływ krwi. Tak naprawdę nigdy nie wiem, w jakiej formie się obudzę. Często nie śpię. Moje życie już nigdy nie będzie takie, jak przed postrzałem - skomentował dla Plotka postanowienie sądu i stan swojego zdrowia poszkodowany.
Petro Aleksowski to doświadczony operator filmowy, który pracował na planach takich filmów jak: "Świnki", Hans Kloss. Stawka większa niż śmierć", "Pitbull. Niebezpieczne kobiety".
Czeka jeszcze na rozstrzygnięcie sądowe w sprawie przeciwko producentowi "Czerwonego punktu".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.