Polsat SuperHit Festiwal - Ewa Farna pokazała zbyt dużo. Głęboki dekolt to jeszcze nic

Piosenkarka pokazała się na sopockim festiwalu z najlepszej strony. Z jej koncertu biła niesamowita energia. Farna najwyraźniej nie przejmuje się obraźliwymi komentarzami skierowanymi pod jej adresem. Czasem ma się wrażenie, że artystka celowo pokazuje więcej ciała, by wzbudzić kolejne komentarze. Zobaczcie, na jaką kreację ośmieliła się tym razem.

Farna założyła fioletową sukienkę przed kolanko z żółtymi tasiemkami, która bardzo eksponowała jej nogi. Ekstrawaganckie buty dodatkowo podkreśliły łydki.

Butom na wysokim obcasie nie można jednak odmówić elegancji. Małe, kolorowe kwiaty i emotikony na obuwiu świadczą o tym, że Farna lubi bawić się modą i odważnym kolorem. Zabawne buty są ukłonem w kierunku jej zadziornego charakteru i dystansu do samej siebie.

W Sopocie Ewa zadebiutowała też w roli prowadzącej festiwal, a partnerował jej Maciej Rock. Niestety, czerwony garnitur od Violi Piekut zwracał uwagę na to, że celebrytka ostatnio się zaokrągliła.

Para prowadzących jak widać mocno się polubiła, a Farna zmieniała stroje jak rękawiczki. W każdej stylizacji stawiała na żywe kolory. W różowej sukni zrobiła prawdziwą furorę. Ewa odważyła się na wyeksponowanie biustu oraz pokazanie nóg.

Na ściance wyglądała na pewną siebie. Z wdziękiem pozowała w odważnej sukni, której rozcięcie ledwo zakrywało bieliznę. To zdecydowanie jeden ze śmielszych strojów w jej karierze i na długo będzie zapamiętana przez widzów. Jak wam się podobają kreacje młodej wokalistki?