Internet podbija wideo, przedstawiające dziwaczne, alternatywne zakończenie Titanica. Internauci nie kryją zażenowania. Patetyczna wersja alternatywna rzeczywiście może wydawać się dość zabawna.
Titanic. Alternatywne zakończenie
W oryginalnej wersji kultowego filmu z 1997 roku w reżyserii Jamesa Camerona, pojawia się postać poszukiwacza skarbów Brocka Lovetta, przeszukującego wrak statku w nadziei na znalezienie cennego naszyjnika „The Heart of the Ocean”. Mężczyzna ma nadzieję ze Rose Dawson Calvert zaprowadzi go do klejnotu, ale kobieta wyrzuca skarb do oceany
Zobacz także: Filmy i seriale Jerzego Gruzy. Rozpoznasz wszystkie?
Akcja mogła skończyć się jednak zgoła inaczej. Ekipa nagrała także drugą wersję wydarzeń która została udostępniona na Twitterze. W alternatywnej wersji Rose zostaje złapana na gorącym uczynku przez Brocka, który rozpaczliwie błaga ją, by pozwoliła mu potrzymać klejnot. Kobieta zgadza się, kwitując zachowanie poszukiwacza górnolotnymi słowami:
Panie Lovett, szuka pan skarbu w niewłaściwych miejscach. Tylko życie jest bezcenne, a każdy dzień się liczy - mówi Rose w alternatywnej wersji sceny
Następnie wyciąga naszyjnik z jego uścisku i wrzuca klejnot przez ramię do wody. Brock wybucha dziwnym, maniakalnym śmiechem, a następnie prosi wnuczkę Rose do tańca.
Klip został opublikowany na Twitterze gdzie zgromadził już ponad 1,2 miliona wyświetleń. Internauci nie ukrywają swojego zdumienia dziwną, pełną patosu wersją zakończenia filmu.
Gorzej byłoby tylko, gdyby pokazano jak naszyjnik ląduje na dnie oceanu w dłoni szkieletu Jacka – pisze jeden z internautów
Cameron zdecydowanie dokonał właściwego wyboru - komentuje inny użytkownik Twittera
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.