Wątek dwuznacznej dekoracji w "Klanie" pojawił się na facebookowej grupie "Beka z Klanu". Ozdobę, która tak mocno zaciekawiła widzów, można było zobaczyć w poniedziałkowym wydaniu serialu (odcinek 3792).
Niejednoznaczna dekoracja zawisła na ścianie biura Igora Rutki. Szara tablica przypomina labirynt. Na dole ozdoby znajdują się kule.
Czytaj także: "Umiera na oczach całego świata". Apel do papieża Franciszka
Ułożono je w dwóch rzędach. Na górze znajduje się pięć w kolorze niebieskim, a na dole trzy czerwone.
Antyrządowe hasło w TVP? Niektórzy są wręcz pewni
Niektórzy internauci są przekonani, że nie ma mowy o przypadku i w ten sposób produkcja "Klanu" zdecydowała się przemycić antyrządowe hasło.
Fani serialu spostrzegają, że kolory tych elementów są zbieżne z barwami Prawa i Sprawiedliwości. Są jednak też takie osoby, które uważają, że w tej sprawie nie powinniśmy szukać drugiego dna.
Produkcja zabrała głos
Wieść o dyskusjach, jakie toczą się w sieci, szybko dotarła do produkcji serialu. Do wszystkiego ustosunkowano się na oficjalnym kanale "Klanu" na Facebooku. - "Czasem cygaro jest tylko cygarem. I niczym więcej". Te słowa Zygmunta Freuda, twórcy psychoanalizy, kierujemy do osób, które w scenografii wczorajszego odcinka "Klanu" dopatrzyły się ukrytego przesłania - czytamy na kanale.
Zapraszamy do uważnego śledzenia kolejnych odcinków naszego serialu. Wkrótce kapsułki kawy wiszące w gabinecie Igora Rutki zamienią się z fusy. I wtedy dopiero będzie można wzbić się na wyżyny mistrzostwa w odczytywaniu znaków i symboli. Produkcja serialu "Klan" - dodano.