"Va banque" to program na amerykańskiej licencji, który państwowa telewizja zaczęła nadawać w 1996 r. Pierwszym prowadzącym był Kazimierz Kaczor, a po odświeżeniu formatu - Przemysław Babiarz. To znany komentator sportowy, ale też dziennikarz wszechstronnie uzdolniony, który żadnych wyzwań się nie boi. Potrafi nawet zarapować.
"Świetnie działo się w koronie, kiedy Władek był na tronie, gdy krzyżackich trupów hałdę pozostawił pod Grunwaldem. Ach ten Władek, ten Jagiełło! To, co zdziałał, z nóg nas ścięłło" - deklamował rytmicznie gwiazdor w "Wielkim teście o Jagiellonach".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Fani Babiarza i teleturnieju mogą być niepocieszeni, bo, jak podają Wirtualne Media, ostatni premierowy odcinek "Va Banque" przewidziany jest na 22 kwietnia br. Wkrótce, bo 6 maja, zakończy się emisja "Koła fortuny", którego gospodarzem jest Norbi, a 11 maja nastąpi finał "Gry słów. Krzyżówka", prowadzonej przez Radosława Brzózkę. W ramówce pojawią się powtórki, a nowe odcinki programów wrócą jesienią.
W sieci odczuwalana jest już tęsknota zwłaszcza za Przemysławem Babiarzem i jego teleturniejem.
"Va Banque' ma swój klimat dzięki tekścikom pana Babiarza i można głową ruszyć, stwierdzając po chwili, jak mało się wie", "Przyzwyczaiłem się do słuchania pana Przemka, mógłby czytać mi chociażby książkę telefoniczną. Nawet 'Va banque" oglądam z wyłączonym obrazem", "Pan Babiarz ma już 60 lat, ale ciągle uwielbiam na niego patrzeć. Słodki jest" - komentowali użytkownicy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.