TVP Info znana jest ze stosowania chwytów w swoich materiałach, które mają ośmieszyć polityków opozycji. Najwięcej dostaje się Donaldowi Tuskowi, którego wypowiedź z pewnej konferencji już kilkadziesiąt razy w przeciągu ostatniego roku została pokazana w mocno "podrasowanej" wersji. Przykład? Do sylwetki i oczu szefa PO dodano czerwoną "poświatę", co ma sugerować diabelskie skojarzenie.
W czwartek 25 sierpnia kolejną ofiarą praktyk stacji został Rafał Trzaskowski. W programie "W tyle wizji" poruszono m.in. temat Odry. W pewnym momencie panowie zeszli na wątek bobrów. Prowadzący Jacek Łęski na uwagę Marcina Wolskiego, że bobry nie powinny żyć w Wiśle, stwierdził, że jest ona relatywnie czystą rzeką przed Warszawą.
Czytaj także: Grozi nam katastrofa? Dramatyczny apel do rządu
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ale jak napotkała Warszawę swego czasu na swojej drodze, to miała przygody. Państwo je zapewne pamiętają pod kryptonimem Operacja: Czajka. Teraz mamy takiego eksperta, człowieka, który jest znanym polskim ekologiem, wypowiedział się ws. Odry. Myślę, że ten głos warto również państwu zaprezentować - rzucił prześmiewczo mąż Małgorzaty Opczkowskiej.
Następnie widzowie mogli zobaczyć fragment wypowiedzi prezydenta Warszawy z TVN24, w którym krytykował działania rządu odnośnie Odry. Nikogo nie zdziwi, że do materiału stacja dorzuciła ujęcia ścieków wpływających z "Czajki" do Wisły. Przy okazji wzbogaciła je dodatkowo… odgłosami spłuczki. Aż trudno uwierzyć, że mamy do czynienia z programem Telewizji Publicznej.
Potem jak zwykle można było usłyszeć, że władze Warszawy nie tylko sobie nie poradziły z awarią "Czajki", ale do tej sytuacji doprowadziły. Panowie nawet debatowali, jaki kolor miały ścieki. Istnieje spora szansa, że fragment ze spłuczką zostanie wykorzystany jeszcze nieraz na antenie TVP Info.
Czytaj także: To dzieje się we wrocławskim zoo. Pracownicy apelują
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.