Robbie Williams był łączony z wieloma gwiazdami, m.in. z Mel C, Geri Halliwell, Naomi Campbell i Nicole Kidman. W 2007 r. poznał obecną żonę, aktorkę Aydę Field. Mają czworo dzieci.
To dla ukochanej piosenkarz rzucił narkotyki i zaczął się leczyć z depresji, która dopadała go już w wieku nastoletnim. Robbie nie lubił swojego wyglądu, miał tremę sceniczną, bał się odrzucenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Skutkiem ubocznym terapii farmakologicznej u Williamsa stało się uzależnienie od testosteronu. Musiał go odstawić, ale to z kolei spowodowało spadek libido.
Seks, który uprawialiśmy, gdy byłem na testosteronie, był niesamowity. Byliśmy nienasyceni, nie mogliśmy oderwać od siebie rąk. Tęsknię za tym - przyznał wokalista w "The Sun".
Williams przytoczył scenkę rodzajową. Znakomicie obrazuje ona aktualny poziom napięcia seksualnego w jego małżeństwie.
Czasami Ayda odwraca się do mnie na kanapie i mówi: "Powinniśmy się kochać", a ja siedzę, jem mandarynkę i po prostu wzruszam ramionami: "No wiesz, czasami jednak próbujemy" - opowiedział w wywiadzie.
Żona zwróciła uwagę też na inny problem. Mianowicie ich małżeńska sypialnia przestała kojarzyć im się z namiętnością.
Odkąd mamy dzieci nasze łóżko mogłoby być równie dobrze stołem do ping-ponga. Wpuściliśmy je do naszego prywatnego azylu, niestety. [...] Poza tym Robbie okropnie chrapie, czasem go kopnę albo pacnę po głowie, ale to działa tylko na chwilę. Ciężko mi przy nim zasypiać i przy nim się budzić. Łóżko przestało być miejscem spotkań kochanków - wyznała Ayda Field w podcaście "Postcards From the Edge".
Ayda stwierdziła w "The Sun", że bała się, jak Robbie odbierze tego typu jej wynurzenia. Jednak on równie gorzko spuentował całą rozmowę:
"Mówiłem ci, seks po ślubie nie istnieje".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.