Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Sebastian Fabijański był w strasznym stanie. Mówi o pobycie w szpitalu

11

W ostatnich latach aktor był bohaterem kilku głośnych skandali i na dobre zagościł na łamach bulwarowej prasy. W jednym z ostatnich wywiadów Sebastian Fabijański mówi o problemach psychicznych i pobycie na szpitalnym oddziale zamkniętym.

Sebastian Fabijański był w strasznym stanie. Mówi o pobycie w szpitalu
Sebastian Fabijański mówi o pobycie w szpitalu psychiatrycznym (Licencjodawca, AKPA)

Zła medialna passa Sebastiana Fabijańskiego rozpoczęła się na początku 2020 r. To właśnie wtedy aktor rozstał się z Julią Kuczyńską, z którą ma syna Bastiana. Towarzyszył temu niemały skandal ze zdradą, potajemnymi nagraniami, używkami i Rafalalą w tle.

Później nie było lepiej. Aktor, raper i artysta malarz w jednej osobie postanowił wystąpić w Fame MMA. Sporo mówiło się o powodach, dla których celebryta postanowił spróbować swoich sił w tym wątpliwej jakości widowisku medialnym. Plotkowano o długach i kwotach, jakie zaproponowano mu za współpracę.

Sebastian Fabijański stał się nawet nieco wyśmiewanym bohaterem licznych memów. Wszystko przez to jak komicznie zachowywał się przed walkami oraz fakt, że został już dwa razy znokautowany przez rywali.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Gwiazdy, które przyznały się do depresji

Nic więc dziwnego, że tak popularną ostatnio w mediach postać zaproszono do podcastu "WojewódzkiKędzierski". W udzielonym wywiadzie aktor przyznał, że jest mocno pogubiony i gdyby mógł cofnąć czas, nie nawiązałby znajomości z Rafalalą. Opowiedział też o pobycie w szpitalu psychiatrycznym.

Decyzja o tym, żeby tam pójść, była wynikiem skrajnego upośledzenia mojego funkcjonowania przez lęk, że nie widziałem innej możliwości. Miałem takie sytuacje, że szedłem na spacer okraszony atakami paniki i w pewnej chwili odebrało mi ruch. Zamarłem, zamroziłem się. Nie wiedziałem, co się dzieje. Pomyślałem, że to nie może tak być. Nie mogę tak żyć - wyznał Fabijański.
[...] otworzyła się prywatna klinika. Kiedy zdecydowałem się i tam poszedłem, zaczęli zdejmować sznurówki, zabrali pasek, powiedziałem, że ja nie chcę. Ordynator powiedział, że dadzą mi tabletkę, która mnie uspokoi. Pierwszy raz wziąłem coś takiego i wtedy powiedziałem, że mogę tam zostać - dodał aktor.

Fabijański przyznał też, że z placówki wyszedł w lepszym stanie, niż do niej przyszedł. Wyznał też, że obecnie jest na terapii.

Trwa ładowanie wpisu:instagram
Autor: MPS
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić