Skazana jedna z najbardziej znanych gwiazd w Polsce

We wtorek (5 marca) Dorota Rabczewska i jej były mąż Emil S., zostali skazani w sprawie, jaką wytoczył im były partner piosenkarki Emil Haidar – informuje "Fakt". Wyrok nie jest prawomocny.

Warszawa, 16.05.2022 r. Konferencja prasowa Polsat SuperHit Festiwal 2022. Fot Krzysztof JaroszDoda skazana - zapowiada apelację
Źródło zdjęć: © FORUM | Krzysztof Jarosz

"Ja w swoich sprawach sądowych jestem jak Ally McBeal, wchodzę jak do siebie" – powiedziała kilka lat temu Doda w programie Krzysztofa Ibisza.

Serial Ally McBeal dawno się skończył, a Dorota Rabczewska wraca na salę sądową dość regularnie. Na ogłoszeniu wyroku w ostatniej głośnej sprawie — zastraszania jej byłego partnera Emila Haidara — nie zdecydowała się stawić osobiście. Na sali nie było też jej byłego męża Emila S., który odsiaduje wyrok za inne przestępstwa.

Decyzją Sądu Rejonowego Warszawa-Mokotów Rabczewska została skazana na rok pozbawienia wolności, w zawieszeniu na dwa lata. Musi też zapłacić grzywnę w wysokości 100 tyś. zł. Były mąż piosenkarki również musi zapłacić 100 tyś zł. W jego przypadku sąd był surowszy — kara dla Emila S. to dziewięć miesięcy bezwzględnego więzienia. Wyrok nie jest prawomocny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Boski styl". Poruszenie w sieci po nagraniu Małgorzaty Rozenek

Dziennikarze Faktu dotarli do obu stron sądowej batalii. I poprosili o komentarz do wydanego wyroku. W imieniu poszkodowanego Emila Haidara wypowiedział się jego pełnomocnik.

Sprawa toczyła się w sprawie zlecenia wymuszenia i zastraszenia w celu zmiany zeznań przez mojego klienta Emila Haidara. Dziś zapadł wyrok, przyjmujemy go z satysfakcją. W naszej ocenie kara jest dla zleceniodawców trochę łagodna, więc rozważamy apelację - powiedział adwokat Haidara Jerzy Jurek w rozmowie z dziennikarzem "Faktu".

Na sali sądowej nie była, ale okazji do komentarza wyroku nie mogła przegapić. Doda jak zwykle, jest pewna swego i już zapowiedziała apelację. Jej menadżer przesłał do "Faktu" komentarz w tej sprawie.

Wyrok jest nieprawomocny. Uzasadnienie ustne sądu nic nie wyjaśniło. Cytując je: Nie ma dowodów na winę pani Doroty, ale są poszlaki oparte na medialnych doniesieniach, które wysoki sąd na bieżąco czytał'. Komentarz jest więc zbędny. Oczywiście, że będziemy się odwoływać, zwłaszcza że kulisy całej tej historii opisał dziennikarz śledczy, opierając się głównie na niezaprzeczalnych dowodach - przekazał menadżer wokalistki Rafał Bogacz w oświadczeniu nadesłanym do "Faktu".
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami