Skibińska była uzależniona od alkoholu. Zdradziła, kto powiedział o tym jej rodzinie

Ewa Skibińska w przeszłości była uzależniona od alkoholu. Okazuje się, że jedną z osób, które pokazały aktorce, że nałóg niszczy jej życie i karierę, była jej przyjaciółka. O kim mowa?

Ewa Skibińska zmagała się z nałogiemEwa Skibińska zmagała się z nałogiem
Źródło zdjęć: © fot. Akpa

Ewa Skibińska rozpoczęła swoją ekranową karierę w połowie lat 80. w filmie "Głód serca". Uznanie zyskała na początku lat 90. rolą w filmie "Wszystko, co najważniejsze...", w którym wcieliła się w pisarkę żydowskiego pochodzenia Paulinę Wat. Szerszej widowni dała się jednak poznać za sprawą serialu "Na dobre i na złe".

Aktorka ma imponujący dorobek. Miała okazję pracować m.in. z Andrzejem Wajdą, Jerzym Jarockim, Krzysztofem Kieślowskim, Feliksem Falkiem oraz Krystianem Lupą.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz: Cezary Pazura mówi o alkoholu. "Niektóre trunki chodzą w zestawie"

Mimo udanej kariery zawodowej, Skibińska personalnie zmagała się z poważnym problemem. W niedawnym wywiadzie dla "Wysokich Obcasów" zdradziła, że przez lata nadużywała alkoholu. Nie wiedzieli o tym nawet jej najbliżsi. Skibińska piła nie tylko w domu, ale także w pracy. "Nawet o poranku znalazła się małpka w torebce" - powiedziała gwiazda. 

Otrzeźwienie przyszło w momencie, gdy jeden z reżyserów, z którym od lat współpracowała, odrzucił jedną z jej scen. Gwiazda przyznała, że właśnie dzięki temu zdała sobie sprawę, że alkohol w żaden sposób nie pomaga jej w pracy.

Do tematu nałogu Skibińska wróciła także w rozmowie z "Dzień dobry TVN". Jak przyznała, to choroba, o której się zawsze pamięta. Zdradziła też, że jedną z osób, które jej pomogły w walce z alkoholem, była jej przyjaciółka.

- Już od podstawówki mamy takie przeświadczenie, że przyjaciel to osoba, która cię ratuje, a nie zawsze powie ci prawdę. Ale ja miałam przyjaciółkę, która powiedziała o tym głośno i poinformowała moją rodzinę, Jolantę Fraszyńską. Gdy to powiedziała, poczułam ulgę. Jestem Jolce za to wdzięczna, że nazwała rzeczy po imieniu. Przez to zaczęłam proces przemiany, terapię. Bez niej się nie da. Poradziłam sobie - wyznała w programie.

Skibińska zdobyła się także na wyznanie, że chciałaby być znowu zakochana. - Dawno nie byłam z żadnym fajnym facetem. Miłość mi się marzy. Ja jestem marzycielką miłośną, spragnioną więzi i miłości, najlepiej, by to się stało poza granicami tego kraju, bo lubię podróżować. Nie przejmuję się, że to może banalne - dodała.

Wybrane dla Ciebie
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami