Dramatyczne informacje na temat Sylwii Wysockiej podała "Rewia". Według ustaleń tygodnika 58-letnia aktorka przebywa w jednym z warszawskich szpitali. Została poważnie poturbowana. "Aktorka ma złamaną rękę, w kilku miejscach złamany kręgosłup, na szczęście bez przerwanego rdzenia, a także liczne krwiaki na ciele" - czytamy. Jak zaznaczono, obrażenia nie są wynikiem wypadku. Wysocka została pobita.
Potwierdziła te dramatyczne doniesienia w rozmowie z "Rewią", choć z uwagi na dobro śledztwa nie zdradziła szczegółów napaści. Wiadomo jednak, że artystce skradziono karty kredytowe, telefon i dokumenty.
To prawda, zostałam pobita. Ale tę sprawę przekazałam odpowiednim organom i prawnikom. Dla dobra śledztwa nie mogę na razie powiedzieć nic więcej, choć dzisiaj już wiem, że o pewnych sprawach nie wolno milczeć i zamiatać ich pod dywan. Teraz najważniejsze jest moje zdrowie, a o reszcie będziemy rozmawiać, kiedy przyjdzie na to czas - powiedziała tygodnikowi Wysocka.
Sylwia Wysocka to aktorka znana z wielu ról filmowych i popularnych produkcji telewizyjnych. Występowała mi.m w takich serialach jak wspomniana "Plebania", "Na dobre i na złe", "Barwy szczęścia". Od 2011 roku miała przerwę w karierze. W ostatnich lata zajmowała się schorowaną mamą. Według informacji tygodnika szykowała się na casting do nowej roli. Niestety te plany będą musiały poczekać.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.