Rachel McAdams to aktorka znana z filmów takich jak "Spotlight" czy "Pamiętnik". 44-letnia gwiazda stosunkowo rzadko jest bohaterką mediów, unika skandali i dramatów.
W Stanach nie wywołała sensacji, zgadzając się na zdjęcie, na którym odciągano jej laktatorem pokarm z piersi. Wówczas spotkała się z pozytywnym odbiorem, a wiele matek było wręcz zachwyconych faktem, że aktorka poruszyła ważny dla nich temat radzenia sobie z wczesnym etapem macierzyństwa tuż po powrocie do pracy.
Dlatego gwiazda Hollywood ośmieliła się pójść dalej. Pięć lat po sesji z laktatorem zdecydowała się na kolejny odważny krok podczas sesji zdjęciowej dla magazynu "Bustle".
Tym razem odsłoniła swoje owłosienie pod pachami. Mimo że cała sesja ma elegancki charakter, a gwiazda jest do zdjęć umalowana. Rachel McAdams zastrzegła, że nie życzy sobie, aby po sesji wyretuszowano jej naturalne owłosienie.
- Do tych zdjęć założyłam lateksową bieliznę. Ale mam dwójkę dzieci. Takie jest moje ciało i myślę, że to niezwykle ważne, aby nie ukrywać tego przed światem - uzasadniła swoją decyzję.
Z kolei z wywiadzie gwiazda narzekała na to, co wciąż jest jej wypominane. Mowa o przerwie w karierze w Hollywood w latach 2006-2008. McAdams ujawniła, że pytania dziennikarzy w tej kwestii wpędziły ją w poczucie winy.
- Czułam się winna, że nie wykorzystuję okazji, którą mi dano, ponieważ wiedziałam, że to szczęśliwy zbieg okoliczności. Ale byłam też przekonana, że to nie leży w mojej naturze i muszę być rozsądna - przyznała aktorka.
Czytaj również: Popek musiała zareagować. Tak odpowiedziała Richardson
Jak widać, przerwa nie zaszkodziła jej karierze. Choć na pewno potoczyłaby się inaczej. Gwiazda nie ukrywa, że odrzuciła role m.in. w "Diabeł ubiera się u Prady, "Casino Royale" czy "Mission Impossible: III".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.