Najnowszy, 207 odcinek talk-show TVP "Warto rozmawiać" miał zostać wyemitowany w poniedziałek 19 kwietnia o godzinie 20:35 na antenie TVP 3. Widzowie telewizyjnej "Trójki" nie zobaczyli jednak programu. Stacja publiczna w ostatniej chwili zmieniła ramówkę. O swojej decyzji poinformowała widzów w mediach społecznościowych i prowadzącego Jana Pospieszalskiego tuż przed porą emisji.
"Szanowni Państwo, na 5 minut przed emisją dzisiejszego programu otrzymaliśmy informację, że zostanie on nagrany i wyemitowany w innym terminie. O nowej porze emisji powiadomimy niezwłocznie po uzyskaniu informacji w tej kwestii" - czytamy w oświadczeniu TVP.
Pospieszalski nie krył zaskoczenia decyzją stacji. "Przed wejściem do studia poinformowano nas, że program jest nagrywany i zostanie wyemitowany później. Tyle dowiedziałem się od dyrekcji anteny. Kiedy? Nie wiem" - napisał na Twitterze.
W ostatnich dniach głośno było o programie "Warto rozmawiać" ze względu na komentarz Joanny Lichockiej. Goście talk-show krytykowali działania rządu w walce z pandemią, a posłanka PiS-u uznała, że rozpowszechniają nieprawdziwe i niezweryfikowane informacje. Prosiła o interwencję prezesa TVP Jacka Kurskiego.
ZOBACZ TEŻ: Paulina Gałązka: nas aktorki nazywa się histeryczkami, gdy wyznaczamy swoje granice
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.