"Familiada" to jeden z najdłużej nadawanych teleturniejów w polskiej telewizji. Pierwszy odcinek tego programu został wyemitowany 17 września 1994 r. Od samego początku prowadzącym jest Karol Strasburger.
W niedzielę drugiego lipca w "Familiadzie" drużyna Sąsiadów zmierzyła się z Kuzynkami. W pewnym momencie rozgrywki Karol Strasburger zapytał o filmy Andrzeja Wajdy. Zadaniem uczestników było wskazanie tych tytułów, które najpewniej podali ankietowani.
Sprawa wydawała się prosta. Wszak Andrzej Wajda to jeden z najwybitniejszych i najbardziej znanych polskich twórców filmowych. Poza tym reżyser ma na swoim koncie wiele ekranizacji szkolnych lektur, z którymi większość z nas mogła zetknąć się w szkole.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Okazało się jednak, że drużyny zarówno Kuzynek, jak i Sąsiadów miały z tym pytaniem kłopot. Uczestnicy z tej drugiej ekipy byli wyraźnie spanikowani i nie potrafili podać ani jednego poprawnego tytułu, wzruszając ramionami. Karol Strasburger próbował im pomóc podpowiedziami.
U jednej z pań coś najwyraźniej zaczęło świtać i podała odpowiedź "Potop". Niestety, ten strzał był chybiony, ponieważ za tą ekranizacją stał Jerzy Hofman.
Honor Sąsiadów próbował uratować jeden z panów, mówiąc "Popiół i diament". Była to prawidłowa odpowiedź. Powieść Jerzego Andrzejewskiego Andrzej Wajda zekranizował w 1958 r., a ankietowani doskonale to pamiętali.
Później z polską kinematografią zmagały się Kuzynki. Z tej strony padł tytuł "Katyń". Ten film rzeczywiście wyreżyserował Wajda, jednak ankietowani nie kojarzyli polskiego kandydata do Oscara z 2007 r. Kolejną, tym razem kompletnie chybioną odpowiedzią byli "Krzyżacy" Aleksandra Forda oraz "Pianista" Romana Polańskiego.
Po namyśle z Wajdą zmierzyli się ponownie Sąsiedzi. Podali odpowiedź "Człowiek z żelaza", który rzeczywiście jest dziełem tego reżysera, jednak ankietowali nie wskazali go.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.