Will Smith wydał oświadczenie. "Moje zachowanie było nieakceptowalne"

Will Smith, który uderzył na oscarowej gali Chrisa Rocka, wydał oświadczenie. Ponowie przeprosił za swoje zachowanie, tym razem nie pomijając także samego komika.

94th Annual Academy Awards - ShowNeilson Barnardoscars, bestof, topixWill Smith wydał oświadczenie, w którym nazwał swoje zachowanie "nieakceptowalnym". Przeprosił też Chrisa Rocka
Źródło zdjęć: © AKPA | 2022 Getty Images

Will Smith odebrał podczas 94. gali wręczenia Oscarów upragnioną statuetkę, którą Akademia przyznała mu za rolę w filmie "Król Richard". Niestety ten wielki sukces przyćmił skandal z udziałem 53-letniego aktora, który w trakcie imprezy zaatakował Chrisa Rocka, żartującego z jego żony.

Przypomnijmy, że komik zadrwił z łysej głowy Jady Pinkett Smith, która choruje na łysienie plackowate. Smith wpadł na scenę i wymierzył pięścią w twarz Rocka, wywołując konsternację publiczności i widzów na całym świecie. Gdy wrócił do stolika, wykrzyczał jeszcze w stronę prowadzącego kilka niecenzuralnych słów.

Anna Dzieduszycka o Oscarach. Padło pytanie o karierę w USA

Kiedy Will Smith ponownie wkroczył na scenę, by odebrać nagrodę, przeprosił publiczność w emocjonalnym przemówieniu. Uwagę zwrócił jednak fakt, że nie wspomniał wówczas o Chrisie Rocku, którego zaatakował. Komik doczekał się jednak przeprosin w oficjalnym oświadczeniu Smitha, które aktor opublikował w mediach społecznościowych.

Przemoc w każdej formie jest trująca i niszczycielska. Moje zachowanie ostatniej nocy podczas rozdania nagród Akademii było nieakceptowalne i niewybaczalne. Żarty na mój temat są częścią tej roboty, ale żarty z choroby Jady to dla mnie za wiele do zniesienia i zareagowałem emocjonalnie - napisał Smith, kierując też swoje słowa bezpośrednio do zaatakowanego komika.

"Chciałbym publicznie przeprosić ciebie, Chris. Przekroczyłem granicę. Pomyliłem się. Jestem zawstydzony, a moje czyny nie odzwierciedlają tego, jakim mężczyzną chcę być. Nie ma miejsca na przemoc w świecie miłości i życzliwości" - czytamy dalej.

Niewykluczone, że nieco spóźniona refleksja naszła Willa Smitha pod wypływem doniesień na temat możliwych konsekwencji jego czynu. Po tym, jak Akademia potępiła zachowanie aktora w specjalnym komunikacie, nieoficjalnie mówi się także o wszczęciu wewnętrznego "dochodzenia", w toku którego Smithowi można by odebrać statuetkę.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania