Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Włosi go uwielbiali. Polski muzyk zmarł w samotności. Poszukiwano jego bliskich

13

Pochodzący z Polski organista Daniel Walter Chorzempa prowadził światowe życie. Jednak w ostatnich chwilach nie było przy nim nikogo. W sieci poszukiwano rodziny muzyka, która by go pochowała.

Włosi go uwielbiali. Polski muzyk zmarł w samotności. Poszukiwano jego bliskich
Daniel Walter Chorzempa nie żyje (Facebook, Pexels)

Daniel Walter Chorzempa nie żyje. Był amerykańskim organistą polskiego pochodzenia. Urodził się w 1944 r. w Minneapolis, a w latach 70. wyjechał na studia do akademii muzycznej w niemieckiej Kolonii. Później zamieszkał we Włoszech, gdzie pozostał do końca swoich dni.

"Jako drugą ojczyznę wybrał Włochy i Florencję" - pisze o nim teraz włoska prasa. To właśnie tam był uwielbiany za swoją twórczość. Popularność przyniosły nagrania dla wytwórni Philips: "Complete Concerti" Haendla na organy i orkiestrę, albumom poświęconym Bachowi na instrumentach historycznych z Holandii oraz dwóm nagraniom na organach Saint-Sernin z Tuluzy.

"Mieszkał na poddaszu przy Via dei Tavolini, bywał w elitarnym florenckim świecie muzycznym i wśród wielu innych profesjonalistów, jak lekarze, architekci, gdzie odwiedzało go mnóstwo znakomitych ludzi" - pisano o nim na facebookowym profilu "Zaginieni przed laty".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Odeszli w 2022 r. Pozostaną w naszej pamięci

Tym bardziej szokuje fakt, że Chorzempa zmarł w samotności. Muzyk ciężko zachorował przed rokiem i zmarł 25 marca we Florencji. Tamtejsza prasa przekazała, że istnieje problem z pochówkiem. Poszukiwano bliskich organisty, którzy zorganizowaliby pogrzeb.

"Tego, który budził wielkie emocje i zapełniał areny, teatry i kościoły, w których był oklaskiwany, teraz nie można pogrzebać" - pisała gazeta "La Nazione".

Do akcji włączyła się polska grupa. Na profilu "Zaginieni przed laty" pojawił się apel w sprawie Daniela Chorzempy.

"Obecnie jego ciało leży w chłodni przy Zarządzie Cmentarzy Miejskich we Florencji. Jeśli znasz, kojarzysz bądź wiesz cokolwiek na temat jego rodziny, prosimy, napisz do nas" - napisali administratorzy strony "Zaginieni przed laty".

Po kilkunastu godzinach od publikacji udało się dotrzeć do rodziny zmarłego. "Dziękujemy ślicznie państwu za pomoc w sprawie zmarłego pana Daniela. Po licznych udostępnieniach, post dotarł do rodziny, która niezwłocznie się z nami skontaktowała. W imieniu rodziny dziękujemy za zaangażowanie się i pomoc" - przekazano.

Autor: MOS
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić