W "Dzień dobry TVN' poruszane są przeróżne tematy. Tym razem postanowiono pochylić się nad wątkiem homoseksualizmu w sporcie. Małgorzata Ohme oraz Filip Chajzer nawiązywali do coming outu brytyjskiego piłkarza Jake'a Danielsa.
To pierwszy od 1990 roku aktywny brytyjski piłkarz, który publicznie ogłosił, że jest gejem. Z Ohme i Chajzerem dyskutował o tym dziennikarz Wojciech Zawioła.
Internautom nie podobał się sposób zbudowanego przekazu. Nawiązywali m.in. do napisu "Czy wolno być gejem w sporcie?", ale i tego, że w kontekście coming outu Danielsa używano sformułowania "przyznał się do bycia gejem".
Internauta apeluje. "Przemyślcie to sobie"
W dalszej części wpisu autor podkreślił, że w studiu mówiono o tym, że "homofobia jest zła i smutna", ale jednocześnie pojawił się przekaz, że o "nieheteroseksualnej orientacji piłkarzom mówić NIE WYPADA".
Zapytaliście czego jeszcze im nie wypada i koło neutralnej orientacji seksualnej padło pytanie o zdradzanie żon… No to jaki wydźwięk wy sami nadajecie coming outowi piłkarza geja, skoro jego stwierdzenie faktu o sobie stawiacie na równi z czymś tak paskudnym jak zdrada żony? Przy takim sposobie prezentowania tematu pokazujecie, że sami jesteście częścią problemu, jakim jest homofobia. Serio, wystarczy minimum wyczucia i empatii. Przemyślcie to sobie - zaapelował wyraźnie poruszony internauta.
Czytaj także: Dwie emerytury co miesiąc? Rewolucyjny pomysł
Mnóstwo osób przyklasnęło temu użytkownikowi Twittera. "Gosia i Filip, wszystko jasne. Top duo żenujących paneli" - oceniła jedna z rozdrażnionych internautek.
Obrzydliwe, ostatnio media zaczynają odwalać maniane i bezczelnie podkreślać orientacje inne niż hetero jakby to było coś dziwnego i nietypowowego - pisała kolejna internautka.
W sieci zrobiło się bardzo gorąco. Śmiało można stwierdzić, że "Dzień dobry TVN" zaliczyło sporą wpadkę.
Czytaj także: Fatalne doniesienia. Chodzi o wiek emerytalny
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.