Jak co roku, polskie gwiazdy przyłączyły się do kwestowania na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jedni biegali z puszkami, a inni wystawiali na popularnym serwisie aukcyjnym swoje licytacje. Można było wygrać np. wizytę za kulisami programu telewizyjnego, wspólny wypad na basen czy bieg po lesie ze znaną dziennikarką.
Do akcji włączyła się też Maja Bohosiewicz. Młodsza siostra popularnej aktorki wystawiła na aukcję kolację. Ale nie byle jaką, bo przygotowaną własnoręcznie w jednej z warszawskich restauracji.
Kiedy licytacja dobiegła końca, Maja przeżyła szok. Okazało się bowiem, że szczęściarzem został nie kto inny jak... jej mąż! O zaskoczeniu aktorka i influencerka poinformowała oczywiście na Instagramie.
No słuchajcie, tak się uśmiałam, bo cały czas mówiłam do Tomka, aby wylicytował mi coś zaje...tego. Weź, daj mi kogoś poznać czy coś, pojedziemy z Omeną Mensah na jacht, a on kurde wylicytował kolację ze mną?! Mam nadzieję, że chociaż przyniesie kwiaty i jakieś ładne buty na tę kolację - napisała Maja na InstaStories.
Tomasz Kwaśniewski, bo właśnie o nim mowa, zapłacił za kolację z żoną zawrotne 24 tys. zł. Maja Bohosiewicz śmieje się, że gest męża może być powodowany zazdrością.
Jakiś dzban obcy będzie z moją żoną gadał, w knajpach siedział... To tyle w temacie zazdrości w naszym związku. Nie ma jej, jest pełne zaufanie - podsumowała.
Trzaskowski zapytany o słowa Jakimowicza. Ten gest mówi wszystko
Maja Bohosiewicz i biznesmen Tomasz Kwaśniewski są małżeństwem od 2018 r. Para doczekała się dwójki dzieci: 6-letniego Zacharego i 5-letniej Leoni.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.