Takiej wolty nikt się nie spodziewał. Prezenter programów publicystycznych m.in. "Minęła 8" i "Minęła 20" nagle zniknął z anteny TVP Info. Pojawiły się plotki, że Adrian Klarenbach został zawieszony w obowiązkach służbowych, jednak prawda jest bardziej skomplikowana.
Jeszcze w ubiegłą sobotę prezenter TVP Info założył się na wizji z posłem Solidarnej Polski. Mariusz Kałużny twierdził, że nie ma w Polsce człowieka, który dostawałby wyższą emeryturę niż Donald Tusk. Buńczuczna postawa Klarenbacha broniącego szefa opozycji mogła zaskoczyć kierownictwo stacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zwłaszcza, że zaledwie dwa tygodnie wcześniej Klarenbach podpadł czym innym. W programie "Minęła 20" pokornie wysłuchał tyrady Artura Łąckiego z PO, oskarżającego pracowników TVP Info o śmierć 16-letniego Mikołaja Filiksa.
Pan niech się spyta swoich kolegów, tych pseudodziennikarzy, tych kreatur, które upubliczniły dane tego chłopca, czy oni chcą następnych tragedii? Czy dopiero wtedy przyjdzie opamiętanie? Czy dopiero wtedy zrozumiecie, że Polacy nie chcą takiej polityki? Nie pozwolimy, byście zabijali polskie, niewinne dzieci - mówił poseł w TVP Info, a Klarenbach przyznał, że nie wie, co ma zareagować na te słowa.
Z dnia na dzień Adrian Klarenbach zniknął z anteny. Jak donosili pracownicy TVP Info, prezenter był w grafiku, ale nie stawił się w pracy. Teraz okazuje się, że szefostwo skierowało go do innych zadań.
Adrian będzie od kwietnia twarzą TVP3 Info, które ma za zadanie znacząco wzmocnić. Szefostwo liczy na duże wzrosty oglądalności jeszcze w tym półroczu, a Klarenbach ma być ich "motorem" - twierdzi informator Wirtualnych Mediów.
Co więcej, ma to być awans, a nie degradacja. Telewizyjna Agencja Informacyjna podaje, że Klarenbach ma zostać szefem redakcji TVP3 Info. Widzowie TVP Info mogą być jednak zawiedzeni brakiem temperamentnego redaktora na wizji.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.