Włodzimierz Nowak na brak zajęć nie narzekał. Występował na deskach wielu polskich teatrów, ale i w filmach.
Popularność zyskał dzięki produkcji "Miś" Stanisława Barei. W tym filmie Nowak wcielił się w postać recytatora. Deklamował on wiersze podczas wręczania paszportów.
Czytaj także: Magdalena Narożna w Egipcie. Pokazała naturalne wdzięki
Nowak pojawił się również w takich produkcjach jak m.in. "Matylda", "Komedianty", "Panienka z okienka", "Kardiogram", "Kłopotliwy gość", "Milion za Laurę", "Sanatorium pod Klepsydrą", "Stawiam na Tolka Banana", "Wielka miłość Balzaka", "Doktor Judym", a także "Zmiennicy".
Czytaj także: Nigdy więcej nie zjesz. Tym są naszpikowane
Włodzimierz Nowak nie żyje. Nie podano przyczyny zgonu
Artystę za pośrednictwem Facebooka żegna między innymi Związek Artystów Scen Polskich. W krótkim wpisie nie ujawniono przyczyny zgonu 80-latka.
Z żalem żegnamy zmarłego dzisiaj Włodzimierza Nowaka, absolwenta PWSFTviT w Łodzi, aktora teatrów: im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu, Współczesnego we Wrocławiu, Dramatycznego w Elblągu, oraz warszawskich scen: Komedii, Na Woli, Kwadrat. Spoczywaj w pokoju - napisano.
Czytaj także: Hakiel zapytany, czy zdradził Cichopek. Krótka odpowiedź
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.