Chiny. Wuhan miastem duchów po wybuchu epidemii koronawirusa
Z powodu epidemii koronawirusa Wuhan stało się "miastem duchów". W przeciągu kilku dni 11-milionowe miasto opustoszało. Mimo Nowego Roku i zorganizowanych w związku z tym imprez, na ulicach panują pustki - ludzie wolą pozostać w domu, nie chcą nigdzie wychodzić.
Puste ulice Wuhan
Na ulicach miasta rzadko można spotkać żywą duszę. Jeśli już ktoś zdecyduje się wyjść z domu, nie zapomina o masce ochronnej. W wyniku zarażenia koronawirusem zmarło już 80 osób.
3 tysiące zarażonych koronawirusem
Liczba zarażonych osób ciągle rośnie. Mimo to Światowa Organizacja Zdrowia nie zdecydowała się jeszcze na ogłoszenie stanu wyjątkowego.
Koronawirus rozprzestrzenia się bardzo szybko
Choroba z Wuhan może być jeszcze bardziej niebezpieczna niż się wydaje. Wirus może się przenosić przzez wystąpieniem jakiegokolwiek symptomu choroby.
Objawy infekcji koronawirusem
Koronawirus daje objawy, które początkowo mogą przypominać grypę, przeziębienie lub zapalenie płuc. Wysoka gorączka osłabia organizm i można odczuwać ucisk w klatce piersiowej. Ulice Wuhan opustoszały - ludzie boją się zarazić patogenem.
769 nowych przypadków zachorowań
W ciągu ostatnich 24 godzin liczba zachorowań znacznie wzrosła. To wywołuje coraz większą panikę.
Konsulat USA w Wuhan ogłosił ewakuację swojego personelu i niektórych obywateli.
Koronawirus w Chinach
Źródłem zakażenia może być jedzenie mięsa, które pochodzi z "żywego" targu. W jednym z takich miejsc w Wuhan sprzedawano nietoperze, węże, lisy, krokodyle, wilcze szczenięta, ogromne salamandry czy szczury, które następnie spożywano.