Domowe zwierzęta potrafią zjeść wszystko. Weterynarze ogłosili wyniki konkursu
Serwis Veterinary Practice News ogłosił wyniki konkursu "They Ate What? The X-Ray contest 2017?" na najlepsze historie o przedmiotach wydobytych z domowych zwierząt. Zdjęcia rentgenowskie i te po operacjach nadsyłali weterynarze z całych Stanów Zjednoczonych.
Co zjadła?
Zwyciężyła półroczna angielska buldożka Leia. Właściciel dał jej do obgryzania 12-cm kość. Nie przewidział, że suczka połknie ją w całości.
Żółwik
Drugie miejsce należy do Loli, 7-kilogramowej żółwicy. Z przedłużającym się brakiem apetytu trafiła do weterynarza, a ten na zdjęciu rentgenowskim odkrył źródło problemu - połknięty wisiorek z... żółwiem wielkości 15 mm. Po operacji Lola wróciła w pełni do zdrowia.
Rodowe srebra
Trzecie miejsce w konkursie zajął labrador, który tak bardzo lubił masło orzechowe, że połknął nie tylko słony smakołyk, ale i srebrne łyżeczki, którymi go karmiono.
Światełka
Ben, 9-letni labrador pożarł 38 świeczek - podgrzewaczy. Choć wosk zdołał przetrawić, krążki z knotami same wyjść nie chciały.
Dinozaury
8-letni angielski buldog o imieniu Otis niedomagał i tracił na wadze, więc właściciel zabrał go do lecznicy. Po podaniu środka na przeczyszczenie z psa wyskoczyły dwa małe metalowe dinozaury. Prześwietlenie pokazało, że w Otisie zostały jeszcze dwa inne. W czasie operacji wydobyto obie figurki.
Świeciło się
Półroczna udomowiona gęś gatunku pilgrim o imieniu Plymouth trafiła do weterynarza, bo połakomiła się na łańcuszek z krzyżykiem swojej właścicielki. Kobieta pochyliła się na chwilę, a ptak złapał za błyszczący przedmiot i szybko połknął.
Okulary
Właściciel tego pieska z Arizony upuścił swoje okulary na podłogę. Pies widząc, że z ramki wypadła soczewka doskoczył szybko i połknął ją w całości.
Kolekcjoner
Ten dwuletni piesek zbierał w swoim brzuchu najróżniejsze przedmioty, choć najbardziej lubił połykać strzałki z pianki do popularnej zabawki-pistoletu. Lekarz wydobył z psa 58 strzałek, 2 śrubki, sprężynkę metalową, mały śrubokręt i wiele kawałków plastiku, które kiedyś były wieszakiem na ubranie.
Z wanny
Gert, aligator mieszkający u profesora weterynarii, a służący jako żywa pomoc naukowa odpoczywał po dniu wykładów mocząc się w wannie. Lekarz uznał, że coś jest nie tak, gdy znalazł podopiecznego w wannie bez wody, a po korku nie było śladu.
Zegarek
Wyróżnienie zdobyła też tak 9-miesięczna rottweilerka, która połknęła zegarek swojego pana. Drucik na lewo od zegarka to zjedzony drut wyrwany z kanapy. Zegarek ponoć miał ustawiony alarm i piszczał z brzucha suczki.