Lew żąda koców do spania. Przyzwyczaił się w domu

Obraz
Źródło zdjęć: © Facebook/In-Sync Exotics Wildlife Rescue and Educational Center

/ 9Wygody

Obraz
© Facebook/In-Sync Exotics Wildlife Rescue and Educational Center

Lew Lambert został uratowany dwa lata temu. Wcześniej mieszkał w mieszkaniu, w którym nie miał odpowiednich warunków do życia. Przyjął go ośrodek In-Sync Exotics Wildlife Rescue and Educational Center w Teksasie. W centrum dla zwierząt znalazł należytą opiekę. Zwierzę jednak tak przyzwyczaiło się do wygód, jakie miało w prywatnym mieszkaniu, że teraz nie chce spać bez przytulnego koca.

/ 9Domowy zwierzak

Obraz
© Facebook/In-Sync Exotics Wildlife Rescue and Educational Center

Lambert urodził się w niewoli. Pewien mężczyzna zakupił go jako „zwierzę domowe” dla swoich dzieci, które miały wówczas 2 i 3 lata.

/ 9Za duży…

Obraz
© Facebook/In-Sync Exotics Wildlife Rescue and Educational Center

Okazało się jednak, że rodzina nie jest w stanie utrzymać lwiątka w domowych warunkach. Tak Lambert trafił do In-Sync Exotic Wildlife Rescue and Educational Centre, ośrodka założonego przez Vicky Keahey.

/ 9Bez instynktu

Obraz
© Facebook/In-Sync Exotics Wildlife Rescue and Educational Center

Lew był rozpieszczony przez domowe warunki. Od pierwszych dni w ośrodku nie wykazywał najmniejszej ochoty, aby żyć w warunkach podobnych do tych, w jakich żyją lwy na wolności.

/ 9W jednym łóżku

Obraz
© Facebook/In-Sync Exotics Wildlife Rescue and Educational Center

- Od poprzednich właścicieli usłyszeliśmy, że spał z nimi w łóżku – powiedziała Vicky Keahey.

/ 9Nie dla wybiegów

Obraz
© Facebook/In-Sync Exotics Wildlife Rescue and Educational Center

Konwencjonalny wybieg dla lwów nie przypadł Lambertowi do gustu.

/ 9Jedzenie

Obraz
© Facebook/In-Sync Exotics Wildlife Rescue and Educational Center

Od momentu przeprowadzki do ośrodka Lambert nauczył się przynajmniej jeść surowe mięso. Jednak swoich koców nie chce oddać. Odpoczywa na nich i śpi z nimi każdej nocy.

/ 9Wyzwanie

Obraz
© Facebook/In-Sync Exotics Wildlife Rescue and Educational Center

Wszystko było proste, gdy lew był mały. Jednak dorosły, duży samiec żądający koców to już większe wyzwanie.

/ 9Mały lew, mały problem. Duży lew, wielki koc…

Obraz
© Facebook/In-Sync Exotics Wildlife Rescue and Educational Center

Lambert bawi się w pobliżu jednego swoich wielu koców.

Wybrane dla Ciebie
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Policja z Sosnowca szuka fałszywego jubilera
Policja z Sosnowca szuka fałszywego jubilera
"Samobiczowanie to nobilitacja". Opisała dramat zakonnic
"Samobiczowanie to nobilitacja". Opisała dramat zakonnic
Zobaczyli okrąg z góry. Odkrycie pod Śremem. "Sensacyjne"
Zobaczyli okrąg z góry. Odkrycie pod Śremem. "Sensacyjne"
Morsy z Pogorii zanurzyły się dla Franka. Charytatywna akcja przyniosła gigantyczną sumę
Morsy z Pogorii zanurzyły się dla Franka. Charytatywna akcja przyniosła gigantyczną sumę