Nowa moda wśród Instagramerek. Pozbywają się brwi!

Moda rozkręca się od kilku lat. Teraz przestaje być domeną zbuntowanych dziewczyn z niszowych subkultur. Dlaczego coraz częściej na Instagramie widać brak brwi?

Po ogromnych brwiach rysowanych kredką od szklanki, przyszedł czas na zero brwi. Niektóre Instagramerki twierdzą, że daje to większe możliwości stylizacji.

W erze popularności tatuaży na twarzy, golenie brwi wydaje się całkiem niewinne. Do niedawna kojarzyło się z charakteryzacją do horroru, ale to już najwyraźniej przeszłość.

Skóra w okolicach łuków brwiowych jest dość cienka i podatna na uszkodzenia. Efekt ogolonych brwi utrzymuje się przez około tydzień. Fanki tego stylu proponują więc depilację woskiem, a dla wytrwałych - skubanie ich pęsetą

Brwi goli się po to, by później samodzielnie je odrysować. Łatwo znaleźć filmy, na których makijażystki pokazują, jak odtworzyć je kredką tak, by najbardziej przypominały naturalne.

W gangsterskim świecie USA, ogolone brwi oznaczają aspirującego członka gangu. Wiele szkół zgłasza takich uczniów organom ścigania. W przypadku wzorów wyciętych na brwiach, wymierzaną przez szkoły karą jest ich całkowite ścięcie.

Inni zauważają, że brak brwi to więcej miejsca na makijaż, napisy lub tatuaże, które od razu rzucają się w oczy. Tatuaże w tym miejscu bolą ponoć o wiele bardziej niż zwykle.

Moda w umiarkowanym wcieleniu dotyka też mężczyzn. Czy kiedykolwiek ma szanse przyjąć się jako akceptowalny trend, na przykład w dużych korporacjach?