Panna młoda opłakuje zmarłego narzeczonego. Niezwykła sesja
Zamiast spotkać go przy ołtarzu, Jessica Padgett odwiedziła narzeczonego na cmentarzu w Evansville w stanie Indiana - informuje telewizja Fox11. Nietypowa sesja rozchodzi się w mediach społecznościowych w błyskawicznym tempie. Ma już łącznie kilka milionów udostępnień na Facebooku.
Zginął w wypadku
Jessica Padgett i Kendall Murphy planowali ślub ze znacznym wyprzedzeniem. Niestety Murphy zginął w wypadku spowodowanym przez pijanego kierowcę w listopadzie 2017 r.
Postanowiła uczcić go w niezwykły sposób
Przed śmiercią narzeczonego Padgett zdążyła wynająć fotografa i kupić suknię ślubną, dlatego zdecydowała się zebrać rodzinę i przyjaciół i uczcić ukochanego sesją zdjęciową. Zorganizowała ją w dniu planowanego ślubu.
Czekała na nią niespodzianka
Kiedy fotografie były gotowe do odbioru, Padgett zobaczyła między nimi wyjątkową. Na jedno ze zdjęć nałożono wizerunek ukochanego. Dzięki temu przez chwilę czuła się tak, jakby Kendall rzeczywiście tam był.
"Wspaniały człowiek z fantastycznym poczuciem humoru"
To był emocjonalny rollercoaster. Wszyscy uśmiechali się, wspominając Kendalla, a chwilę później mieli oczy pełne łez - wspomina wzruszona Mandi Knepp, fotograf.
Wszyscy spisali się na medal
Padgett wstała tego dnia z ciężkim sercem, ale dzięki wsparciu rodziny i przyjaciół poczuła się lepiej. Jest bardzo wdzięczna bliskim za to, że nie zostawili jej samej.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.