Samochody skąpane w... lepkim śluzie. Wypadek ciężarówki z węgorzami
Do nietypowego wypadku doszło na drodze nr 101 w pobliżu Otter Rock w amerykańskim stanie Oregon. Ciężarówka pełna żywych węgorzy przewróciła się, wylewając tony ryb i śluzu na jezdnię.
Miały trafić na stół w Azji
W ciężarówce znajdowało się prawie 3,4 tony żywych węgorzy. Jechały do Korei Południowej, gdzie uważa je się za przysmak. Te ryby znane są z produkcji dużej ilości śluzu, który pozwala im unikać większych drapieżników.
Nie wyhamował
Za kolizję odpowiada kierowca ciężarówki, który nie wyhamował przed korkiem powstałym przez roboty drogowe. Uderzył w stojące przed nim auto. Ciężarówka wywróciła się, zalewając przy okazji wszystko dookoła lepkim śluzem.
Było lepko i śmierdząco
Na drodze powstała rzeka śluzu z - ruszającymi się jeszcze na ziemi - węgorzami. Wiele samochodów pokrytych było lepką wydzieliną. Nie trzeba chyba dodawać, że w całej okolicy unosił się specyficzny rybny zapach.
Niezwłocznie podjęto stosowne kroki
Do zebrania mieszaniny ryb i śluzu zatrudniono buldożer. Mimo że po kilku godzinach pozbyto się większości śluzu i ryb, to niestety zapach pozostał. Może trochę czasu minąć zanim wszystko wywietrzeje.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.