Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) ostrzega przed plagą szarańczy, która zaatakowała Kenię, Etiopię i Somalię.
Ludziom grozi głód
Setki milionów owadów niszczą pola uprawne i są zagrożeniem dla zwierząt domowych. ONZ alarmuje, że nawet mały rój szarańczy może w ciągu jednego dnia spożyć jedzenie, którego wystarczyłoby dla 35 tys. ludzi.
Najgorsza plaga od wielu lat
Takiej plagi szarańczy pustynnej nie było w Kenii od 70 lat, natomiast w Somalii i Etiopii od ćwierćwiecza.
Mieszkańcy są bezradni
Rolnicy bezskutecznie próbują odstraszyć owady, które pożerają wszystko, co spotkają na swojej drodze.
Nawet krowy zastanawiają się, co się dzieje. Kukurydza, sorgo, wspięga wężowata... zjadły wszystko - powiedział jeden z mieszkańców Kenii, Ndunda Makanga.
Potrzeba 70 mln dolarów
ONZ twierdzi, że potrzeba ok. 70 milionów dolarów, by móc powstrzymać plagę groźnych szkodników. Najlepszym sposobem na zwalczanie szarańczy są pestycydy.
Kolejne kraje zagrożone
Niebezpieczne owady zmierzają już w kierunku Sudanu Południowego i Ugandy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.