Taka przyjaźń nie zdarza się codziennie
Simon trafił do ośrodka w lutym tego roku po tym, jak zaplątał się pnącze winorośli i na skutek obrażeń stracił część tylnej nogi. Podczas rekonwalescencji poznał Leonarda uratowanego z zoo w Bangkoku – czytamy na Facebooku WFFT.
2/6
Są nierozłączni
0
0
3/6
Wszyscy im kibicują
0
0
4/6
Wdzięk nie do odparcia
0
0
5/6
Szkoda, że tak się wlecze
0
0
6/6
Niedola łączy
0
0
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Wybrane dla Ciebie
Zobaczył tygrysa pod domem. Przerażające nagranie z Chin
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Przejdź na