To co, że zimno, że niepogoda, że akurat męża (trzeciego już) nie ma w pobliżu. Marta Kaczyńska to superzaradna mama i nie przepuści żadnej okazji, by z najmłodszym synkiem (ma jeszcze dwie córki) wybrać się choćby na krótki spacer.
Marta Kaczyńska... jedzie na spacer
Wybrać się, w tym przypadku tak naprawdę oznacza: pojechać... na spacer. Marta Kaczyńska zapakowała półrocznego malca w audi i w drogę.
Marta Kaczyńska i jej audi
Jaki jest urok spacerowania alejkami w okolicach domu, gdy mieszka się w Sopocie i w mig można wyskoczyć na nadmorski deptak?
Pora na gimnastykę
Każda młoda mama jednak wie, że spacer z malcem to również spore przedsięwzięcie logistyczne i wyzwanie... gimnastyczne.
Wózki nie rozkładają się same (niestety)
Na szczęście Marta Kaczyńska nie musi korzystać z komunikacji miejskiej, gdzie dla matek z dziecięcymi wózkami często brakuje miejsca.
"Wózek gwiazd" kontra Kaczyńska
Co nie zmienia jednak faktu, że żeby rozłożyć "mercedesa" wśród wózków dziecięcych (jakim z cała pewnością jest wart nawet kilkanaście tysięcy złotych cybex priam) potrzeba też trochę wygibasów.
Supermama o krok od zwycięstwa
Bo ten "wózek gwiazd" nie jest samoskładającym się cudem. Niestety.
Udało się!
Kilka szybkich wprawnych ruchów młodej mamy i pojazd dla malca jest gotowy.
Jeszcze tylko "kropka nad i"
Jeszcze ostatnia figura gimnastyczna...
Do spaceru, gotowi, start!
I można ruszać z maluszkiem na wymarzony spacer.
Ulubione miejsce tubylców jak i turystów
Marta Kaczyńska wybrała na przechadzkę sopocki nadmorski deptak.
Ta droga prowadzi w jednym kierunku
A stamtąd skierowała się do popularnej smażalni ryb.
Czasem słońce, czasem deszcz
Potem, nieoczekiwanie, bo przecież nie padało - Marta Kaczyńska wyjęła parasol. Być może chciała uchronić synka przed pojedynczymi promieniami słońca wyzierającymi zza chmur?