Znaleźli wrak słynnego okrętu. Wojsko prosi o dyskrecję
Ekipa poszukiwawcza z Paulem Allenem (współzałożycielem Microsoftu) na czele znalazła wrak amerykańskiego krążownika USS Indianapolis. Po 72 latach od zatonięcia zlokalizowano go na Morzu Filipińskim na głębokości 5,5 km pod powierzchnią Pacyfiku. Amerykańska marynarka wojenna poprosiła odkrywców o zachowanie dyskrecji i nieujawnianie szczegółowych informacji o wraku. Dotyczy to szczególnie jego lokalizacji - podaje CNN.
Lata poszukiwań
Wraku szukano od dawna. 13-osobowa ekipa Paula Allena korzystała z danych zebranych przez historyka Richarda Hulvera. Zawierały przybliżone miejsce zatonięcia, które wyznaczono na podstawie starego sygnału odebranego przez wojskowy statek transportowy zaraz przed atakiem Japończyków na USS Indianapolis.
Dalsze przeszukiwania
Paul Allen i jego ekipa do poszukiwań wykorzystywali 75-metrową łódź oraz najnowocześniejszy sprzętu nurkowy, który może zejść na głębokość 6 tys. metrów. Dalsze plany przewidują kontynuowanie przeszukiwania wraku i szukanie szczątków załogi.
Tragiczna historia
Wrak leży na dnie od 30 lipca 1945 roku. Tego dnia został storpedowany przez japoński okręt podwodny i poszedł na dno. Prawie 800 z 1196 marynarzy przeżyło atak, ale tylko 316 udało się uratować. Pozostali utonęli, zmarli z odwodnienia, a niektórych zjadły rekiny. O problemach krążownika nikt nie wiedział, bo załoga nie zdążyła nadać sygnału SOS. Dryfujących rozbitków zobaczył dopiero lecący kilka dni później samolot patrolowy PV-1 Ventura. 22 marynarzy z okrętu wciąż żyje.
Tajna misja
USS Indianapolis był niezwykle ważnym okrętem. Przed atakiem udało mu się wykonać tajną misję polegającą na dostarczeniu do bazy w Tinian części do budowy bomby atomowej użytej później w Hiroszimie. Niewiele później zakończyła się II Wojna Światowa. Jak mówi sam Paul Allen, Amerykanie mają u załogi duży kredyt za ich odwagę, wytrwałość i poświęcenie.
Największa tragedia
Krążownik zwodowano 7 listopada 1931 roku w stoczni New York Shipbuilding. Był okrętem flagowym admirała Raymonda Spruance'a, dowódcy Piątej Floty. Zatopienie USS Indianapolis do dziś jest największą katastrofą marynarki wojennej USA w całej jej historii.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.