Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Rafał Strzelec
Rafał Strzelec | 
aktualizacja 

11-latek poszedł po cukierki w Halloween. Pokazali, co było w środku

95

Do policji z Bogatyni (Dolny Śląsk) zgłosiła się matka, której 11-letni syn chodził podczas Halloween w przebraniu i zbierał cukierki. W słodyczach zostały umieszczone igły, ktoś celowo tak je "przygotował". Mundurowi prowadzą czynności w tej sprawie. To kolejny bulwersujący przykład z ostatnich dni w Polsce.

11-latek poszedł po cukierki w Halloween. Pokazali, co było w środku
Igła w cukierku (Policja, KPP Zgorzelec)

Jak podaje KMP w Zgorzelcu, do policjantów w Bogatyni zgłosiła się mieszkanka gminy, której 11-letni syn zbierał cukierki podczas Halloween. Zaniepokojona kobieta poinformowała, że w słodyczach znajdowały się igły krawieckie.

Policjanci w tej sprawie będą prowadzić postępowanie pod kątem bezpośredniego narażenia człowieka na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - informują mundurowi.

Policjanci ze Zgorzelca apelują, aby rodzice przeglądali, jakie cukierki otrzymały ich pociechy. Nigdy bowiem nie wiadomo, co znajduje się w środku. Niewinna zabawa może zakończyć się tragicznie przez ludzką złośliwość.

W przypadku posiadania jakichkolwiek informacji w tej sprawie prosimy o kontakt z Komisariatem Policji w Bogatyni pod numerem telefony 47 87 321 20 lub numerem alarmowym 112 - dodają mundurowi w komunikacie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: To tu tankują rządowe limuzyny. Ceny? Można się zdziwić

Niebezpieczne cukierki z Halloween. Kolejne niepokojące doniesienia

W ostatnich dniach pojawiło się wiele doniesień o niebezpiecznych igłach czy gwoździach umieszczanych w słodyczach. Takie informacje pochodzą m.in. z miejscowości Lipki Wielkie w woj. lubuskim, gdzie dziecko otrzymało cukierka z gwoździem. Sprawą zajmuje się policja.

Podobnie jest w Gliwicach, gdzie 12-letnia dziewczynka robiła zbiórkę słodyczy na osiedlu. - Po powrocie do domu jedna z dziewczynek sięgnęła po cukierek. Tylko dzięki temu, że jej brat zauważył metalowy element wystający z cukierka, dziecko uniknęło tragedii - podaje policja w Gliwicach.

Jak się okazało, był to "kawałek metalowego przedmiotu o ostrych krawędziach, co wskazuje na czyjeś celowe działanie". Policja apeluje o to, by dzieci zwracały uwagę, co otrzymały ich pociechy.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Kiedy wystawić oleandra na dwór? Wielu robi to za wcześnie
Zagrają przeciwko Polakom. W ich kodeksie są mocne punkty
Ta plaża jest pełna bursztynów. Istny raj dla poszukiwaczy
Wygląda jak po bójce. Znany piłkarz poruszył sieć swoim zdjęciem
Kupiła "rasowego" psa po taniości. Oto, co z niego wyrosło
Kiedy siać astry do gruntu? Nie przegap terminu
Po alkoholu prowadził prom na Odrze. Beztroski 44-latek został zatrzymany przez policję
Ptasia grypa u owcy. Pierwszy przypadek w Wielkiej Brytanii
"Szeryf" w meleksie. Nagranie z Krakowa niesie się po sieci
Makabryczna śmierć zwierząt we Włocławku. Szukają właściciela
Żydzi uratowani w Markowej. Może ich być więcej, niż pierwotnie sądzono
Warszawa. Dzieci podbiegły do strażników. Nie było chwili do stracenia
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić