Jak informuje portal IB Times, dramatyczne wydarzenia rozegrały się w Forestdale w stanie Alabama. Funkcjonariusze policji przyjechali do domu 29-latki, odpowiadając na zgłoszenie jej syna. 12-latek prosił o pomoc, ponieważ jego matka została postrzelona.
Nastolatek zabił matkę. Nie od razu przyznał się do winy
Syn Ayobiyi Cook, którego dane nie zostały podane do wiadomości publicznej, przedstawił policjantom fałszywą wersję wydarzeń. Zgodnie z relacją 12-lata do domu włamał się nieznany mu mężczyzna, a kiedy został nakryty przez jego matkę, zastrzelił ją i zbiegł.
Przeczytaj także: Zaglądał dziecku pod sukienkę. Zgroza pod blokiem
W toku śledztwa policjanci zbadali dom, w którym mieszkała matka i syn i w którym rzekomo doszło do włamania. Funkcjonariusze szybko zorientowali się, że wersja przedstawiona przez 12-latka jest fałszywa, ponieważ nie zabezpieczono żadnych śladów włamania.
Dziecko początkowo sfabrykowało historię, według detektywów to, co opisało, nie mogło się wydarzyć – cytuje treść komunikatu policyjnego NBC News.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeczytaj także: Przyjechały mercedesem. Te dwie kobiety są poszukiwane przez policję
Według NBC News policjanci postanowili ponownie przesłuchać 12-latka. W toku rozmów z funkcjonariuszami nastolatek wreszcie przyznał się do zabicia matki. Twierdził, że do wszystkiego doszło w wyniku nieszczęśliwego wypadku.
W wyniku dochodzenia udało się ustalić, że 12-letni syn ofiary nieumyślnie wystrzelił z broni palnej, trafiając matkę, w konsekwencji czego zmarła – czytamy w komunikacie policyjnym (NBC News).
Przeczytaj także: Nie żyje 16-latek postrzelony przez policję. Wcześniej zaatakował nożem
Za nieszczęśliwym wypadkiem przemawiają także dowody, jakie udało się zabezpieczyć policji. Bliscy zmarłej i jej syna chętnie współpracowali z funkcjonariuszami. Za swój czyn 12-latek stanie przed sądem rodzinnym.