Jak informuje brytyjski serwis "Daily Mail", chłopak 12-latki otrzymał wideo przedstawiające zbiorowy gwałt. Przy filmie była tylko jedna wiadomość: "Spójrz na swoją dziewczynę". Na nagraniu widać było płaczącą i cierpiącą nastolatkę. Jak się okazało, co najmniej jeden z trzech napastników był znany chłopakowi.
Zgwałcili 12-latkę. Usłyszeli zarzuty
Dwóch chłopców zostało oskarżonych o bardzo poważne przestępstwa. Są nimi: gwałt zbiorowy, groźby śmierci oraz obelgi i przemoc o charakterze antysemickim.
Według doniesień "Daily Mail", prokuratorzy podkreślają, że w przypadku uznania ich za winnych, grozi im maksymalny wyrok 10 lat pozbawienia wolności. Karę spędziliby w zakładzie dla młodocianych przestępców. Jest to sankcja, która stanowi połowę kary, jaką mógłby otrzymać dorosły sprawca zbiorowego gwałtu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trzeciemu podejrzanemu, który ma 12 lat, nadano status świadka gwałtu. Postawiono mu jednocześnie zarzuty o popełnienie przestępstw powiązanych. Nie ukończył jeszcze 13. roku życia, więc jeśli zostanie uznany za winnego, będzie objęty nadzorem w wybranej instytucji edukacyjnej.
Brutalny gwałt we Francji
Jak podaje serwis "Daily Mail", jeden z napastników był byłym chłopakiem dziewczyny. Według jej relacji, nastolatkowie siłą wciągnęli ją do szopy, gdy wracała przez park do domu. Wtedy dołączył do nich trzeci nieletni, który obraził dziewczynkę z powodu jej wyznania, używając przekleństw i określając ją jako "brudną Żydówkę".
Ze wstępnych zeznań 12-latki wynika, że została pobita, rzucona na ziemię. Sprawcy grozili, że ją spalą, przykładając zapalniczkę do jej twarzy. Następnie dziewczynkę zgwałcono. Napastnicy powiedzieli jej, że zostanie zabita, jeśli zgłosi się na policję.
Nastolatka wróciła do domu i opowiedziała rodzicom, co się stało. Badanie ginekologiczne potwierdziło, że dziewczynka była wielokrotnie gwałcona. Wkrótce trójka chłopców została aresztowana. Według mediów, były chłopak nastolatki był zły, że ofiara nie powiedziała mu, że jest Żydówką.
Czytaj także: Matka i córka unikają kary. Prowadziły niemoralny biznes