Paulina Antoniak
Paulina Antoniak| 

13-latek zgubił się w Beskidach. Znalazł rozwiązanie, które go uratowało

117

W sobotę 31 sierpnia ratownicy Grupy Beskidzkiej otrzymali zgłoszenie o tym, że na szlaku w Beskidach zaginął 13-latek. W pewnym momencie odłączył się od swojego ojca. Mężczyzna wezwał pomoc, ale jego syn nie czekał bezczynnie na ratunek. Okazuje się, że tak niepozorny przyrząd jak długopis stał się w tej sytuacji wybawieniem z tarapatów.

13-latek zgubił się w Beskidach. Znalazł rozwiązanie, które go uratowało
13-latek zgubił się w górach. Znalazł rozwiązanie, które uratowało mu życie (Adobe Stock, donvictori0)

W sobotę 31 sierpnia ratownicy Grupy Beskidzkiej otrzymali zgłoszenie o tym, że na szlaku w Beskidach zaginął 13-latek. Chłopiec wędrował w górach z ojcem.

Wędrówkę rozpoczęli na dworcu PKP w Suchej Beskidzkiej, a zmierzali w kierunku Jałowca, żółtym szlakiem przez przełęcz Przysłop. Ich celem była chatka Adamy, gdzie chcieli przenocować.

Niestety nie wszystko poszło zgodnie z planem. Na Kiczorze za Przysłopem ojciec zorientował się, że syn zniknął. Najpierw zaczął go szukać sam, a później wezwał na pomoc ratowników Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Czarna seria utonięć w Beskidach. Zginęły trzy osoby

Chłopiec nie czekał jednak bezczynnie na ratunek, wspiął się samotnie na szczyt Jałowca, gdzie w schronisku znajdowała się książka wpisów i umieścił na kartce swoje imię, nazwisko oraz prośbę o pomoc.

W poszukiwania została zaangażowana również policja, która przekazała GOPR informację, że chłopiec o podanym rysopisie był widziany przez turystów, kiedy przemieszczał się w kierunku Jałowca. W księdze wpisów na szczycie odnaleziono wpis chłopca.

Na szczycie w książce wpisów odnaleziono wpis z imieniem i nazwiskiem chłopca i prośbą o pomoc. 13-latek został odnaleziony przez leśniczego i przetransportowany przez ratowników do miejsca, gdzie razem z ojcem zostali przekazani policji - relacjonowali ratownicy GOPR.

Jak podkreślili ratownicy GOPR, dzięki pomysłowości 13-latka, historia skończyła się szczęśliwie.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić