Niedawno media obiegła informacja, że 13-letnia dziewczynka, która wraz z klasą przyjechała do małopolskiego Zatora na wycieczkę szkolną, urodziła dziecko. Noworodek trafił do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie. Jest w ciężkim, ale stabilnym, stanie.
Początkowo informowano, że chłopiec ma być wcześniakiem. Z doniesień "Faktu" wynika jednak, że dziecko miało ważyć około 3,2 kg. – To taka średnia krajowa – komentuje w rozmowie z dziennikiem dr Jacek Tulimowski, doświadczony ginekolog. W jego ocenie waga dziecka wskazuje, że była to ciąża donoszona, a poród nastąpił po 37 tygodniu ciąży.
Jak mawiał mój profesor: jest źle, kiedy dzieci mają dzieci. Jeszcze niedawno prowadziła wózek z lalką w środku, a teraz zamiast lalki będzie wozić w nim dziecko. To nie jest najlepszy moment na bycie matką – zaznacza lekarz.
Ginekolog o porodzie 13-latki. "Taką zmianę ciężko ukryć"
Wszyscy zadają sobie pytanie, jak to możliwe, że nikt - ani bliscy, ani nauczyciele, nie zorientowali się, że dziewczynka jest w zaawansowanej ciąży. Czy to możliwe, że nastolatka nie zdawała sobie sprawy z tego, co się dzieje?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z jakiegoś powodu tak młode dziewczyny wypierają fakt ciąży. Może to też wynikać z niewiedzy. Nie kupują testów ciążowych. Ukrywają to przed najbliższymi, boją się konsekwencji. Niestety, niektóre liczą na to, że ciąża się poroni – wyjaśnia dr Tulimowski.
Ginekolog przyznaje, że ciążę można tuszować, szczególnie, gdy kobieta niewiele przytyje. Jednocześnie podkreśla, że jest pod wrażeniem tego, iż 13-latce udało się ukryć ciążę.
Nawet, jeśli przytyła niewiele, to było to 10-11 kg. Taką zmianę ciężko ukryć – mówi dr Tulimowski.
Lekarz przypomina, że niepełnoletniej dziewczynie podczas wizyty u ginekologa musi towarzyszyć opiekun prawny. Sęk w tym, że przyszła mama musiałaby mu wcześniej powiedzieć o ciąży. – Tego dziewczyny się boją i często nie idą do lekarza. Nie prowadzą ciąży, nie robią nic. Trafiają do szpitala, jak coś złego zaczyna się dziać w trakcie ciąży lub dochodzi do porodu – wyjaśnia ginekolog.
13-latka wypisana ze szpitala w Krakowie
Dziewczynka została już wypisana ze szpitala, jednak lekarze nie informują o jej stanie zdrowia. Pochodząca z powiatu sochaczewskiego nastolatka jest wychowywana przez mamę.
Ważna będzie tu reakcja jej najbliższych i otoczenia. Czy przyjmą ją z otwartymi ramionami, czy będą jej to wypominać, zostawią ją samą – podkreśla dr Tulimowski.
Ojcem dziecka najprawdopodobniej jest osoba nieletnia, czyli poniżej 17. roku życia. Teraz sprawą zajmie się sąd rodzinny w Sochaczewie.