Policjanci wyjaśniają przyczyny i okoliczności śmiertelnego wypadku, do którego doszło w Żelechowie koło Garwolina, na skrzyżowaniu ulic Długiej i Piłsudskiego. W czwartek 29 sierpnia, kierowca białego SUV-a potrącił tam 13-letnią dziewczynkę. Uderzył w nią z taką siłą, że została odrzucona na przeciwny pas ruchu.
Choć na miejsce natychmiast skierowano służby ratunkowe, życia nastolatki nie udało się uratować. Dziewczynka zmarła w szpitalu.
Do tragicznego wypadku doszło w rejonie oznakowanego przejścia dla pieszych, gdy 13-latka była zaledwie kilkaset metrów od domu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Policja szuka świadków wypadku w Żelechowie
Za kierownicą białego SUV-a siedział 25-latek z powiatu łukowskiego (woj. lubelskie). Wiadomo już, że w chwili wypadku mężczyzna był trzeźwy. Jak podaje tvn24.pl - kierowca został już przesłuchany w charakterze świadka, jednak nikomu nie przestawiono jeszcze zarzutów.
Czytaj także: "Droga śmierci" w Magnuszewie. Ludzie mówią "dość"
Garwolińscy funkcjonariusze wyjaśniają przyczyny i okoliczności tragicznego wypadku. Weryfikowane są wszystkie informacje, zabezpieczane monitoringi, przesłuchiwani są kolejni świadkowie.
Zwracamy się z prośbą do wszystkich, którzy znajdowali się tego dnia w rejonie miejsca zdarzenia około godz. 19:50, bądź tamtędy podróżowali. Osoby, które posiadają informacje na temat przedmiotowego zdarzenia proszone są o kontakt z policjantami z Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie – telefon 47 70 752 00 lub 47 70 752 81 - przekazała podkom. Małgorzata Pychner z garwolińskiej policji.
Czytaj także: Śmiertelny wypadek na DK2. Nie żyje 34-letnia matka