Eric M. Smith to jeden z najbardziej znanych morderców w USA. Powodem jest fakt, że kiedy dokonał zabójstwa, miał wówczas 13 lat. Jego ofiara natomiast zaledwie 4 lata. Kiedy siedział na rozprawie, niejednokrotnie miał na sobie uroczą koszulkę z królikiem Bugsem. Uwagę zwracał także jego charakterystyczny, nieco nerdowski wygląd - okulary, rude włosy i wrażenie, jakby był słodkim, niewinnym chłopcem. Niestety, jego pozorna niewinność nie miała wiele wspólnego z rzeczywistością...
Eric M. Smith skazany. W więzieniu spędził 27 lat. Wyszedł na wolność
Zgromadzone przez prokuraturę dowody w trakcie procesu (wówczas) 13-letniego Erica pokazały prawdę. Był on winny popełnienia zbrodni, więc został skazany.
Zwolniono go warunkowo w październiku 2021 r., zaledwie kilka dni temu, o czym zaczęły donosić media na całym świecie. Stało się tak po 27 latach spędzonych przez Erica w więzieniu. Wcześniej Eric próbował opuścić więzienie wcześniej, jednak za każdym razem, gdy składał w tej sprawie wniosek, sprawa była głośno komentowana przez rodzinę zmarłego - 4-letniego Derricka, która nie wyobrażała sobie, że Eric opuści więzienie.
Czytaj także: Problemy człowieka Ziobry. "Ujawnili nagrania"
41-latek opuści więzienie 17 listopada, poinformował Departament Więziennictwa i Nadzoru Społeczności, podaje AP. Jego prośbę o warunkowe zwolnienie rozpatrzono po raz 11, a stało się to 5 października.
13-letni Eric zwabił 4-letniego Derricka do lasu w zachodniej części Nowego Jorku. Tam uderzył go w głowę kamieniem. Dziecko zmarło na miejscu, a wkrótce policja zatrzymała 13-latka. Oskarżono go o zabójstwo.