Kryzys na rynku gazowym trwa od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Wynika on bezpośrednio z ograniczania podaży paliwa przez Rosję i szantażu energetycznego Kremla. To mocno odbija się przede wszystkim na zwykłych obywatelach, jednak wszyscy muszą zaciskać pasa. Także urzędy, samorządy czy... nawet prezydenci miast.
Czytaj także: Wstrząsające sceny w Grudziądzu. Policja szuka sprawcy!
Z oszczędnościami musi liczyć się prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak, choć w jego przypadku nie jest to przymus, lecz w pełni świadoma decyzja. Jak sam przyznaje, ma to szereg korzyści dla klimatu, gdyż emitujemy mniej CO2. Zyska także nasz portfel.
Temperatury na zewnątrz coraz niższe. Odczuwalnie spadły także w moim gabinecie. Dziś termometr wskazywał około 14 st. C. Najwyższy czas zatem wyciągnąć z szafy cieplejszy sweter, bo kaloryfery - zgodnie z zapowiedzią - zakręcone. Ma to szereg korzyści - dla klimatu, bo emitujemy mniej CO2 i dla portfela, bo zużywamy znacznie mniej energii. Dodatkowym atutem jest oszczędność czasu, bo im niższa temperatura, tym spotkania trwają krócej - napisał na portalu społecznościowym prezydent Poznania.
Sam Jaśkowiak wcześniej apelował do mieszkańców o oszczędzanie. Sugerował, że obniżenie temperatury o dwa stopnie przyczyni się tylko do lepszego zdrowia.
Ja taką temperaturę utrzymuję od wielu lat, a u siebie w gabinecie mam temperaturę na poziomie 16 stopni, co skutkuje tym, że wszyscy, którzy przychodzą relacjonować mi pewne rzeczy muszą to zrobić w miarę szybko, bo jest na tyle zimno, że muszą szybko wyjść - mówił prezydent dla RMF FM.
Jaka pogoda w Polsce?
Od połowy tygodnia do Polski napływają wyjątkowo chłodne masy powietrza, które z dnia na dzień zamieniły jesienną aurę w zimową. Za zmianę odpowiada antycyklon Erik, który ukształtował się nad Skandynawią, otwierając korytarz dla arktycznego, morskiego powietrza. Według meteorologów, chłód pozostanie z nami przez cały weekend.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.